Kilogram kilogramowi nierówny. Straż miejska wzięła się za wagi

Co trzecia kontrolowana przez strażników miejskich w Radomiu waga nie miała legalizacji lub legalizacji nie miały stosowane do niej odważniki. Posypały się mandaty, w jednym przypadku zapadła decyzja nakazująca demontaż wagi.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej w listopadzie przeprowadzili wspólnie z pracownikami Obwodowego Urzędu Miar kontrolę 30 stoisk handlowych na targowiskach miejskich.
W 11 przypadkach stwierdzono brak aktualnych legalizacji wag bądź odważników. Konsekwencją tego było nałożenie 9 mandatów karnych i pouczenie dwóch osób.

- Skontrolowaliśmy także dwa punkty skupu złomu, w jednego właściciela ukarano mandatem za brak legalizacji wagi, a w drugim przypadku pracownicy Obwodowego Urzędu Miar nakazali zdemontowanie wagi - mówił nam Rafał Gwozdowski, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu.

Zdarzało się, że na widok kontrolujących kupcy natychmiast znikali wraz ze swoim straganem. Inni chowali wagi tłumacząc, że sprzedają swój towar na sztuki. Niektóre ze skontrolowanych wag nie miały w ogóle znaków legalizacyjnych i nigdy nie były dopuszczone do pracy w handlu. Zdarzało się też, że zamiast odważników kupcy stosowali…kamyki.

- Nie ma wątpliwości, że w niektórych przypadkach wagi "myliły się" i to myliły się na niekorzyść klienta. Nasze działania mają właśnie na celu przeciwdziałanie oszukiwaniu kupujących, którzy w większości nie zwracają uwagi na rzeczywistą wagę kupowanych produktów - podkreśla Rafał Gwozdowski.

Według niego opłata za legalizację wagi szalkowej wynosi 25 złotych, natomiast legalizacja odważnika do 5 kilogramów wynosi 6 złotych.

- Osoby nie posiadające aktualnych legalizacji mogą być ukarane przez Straż Miejską mandatem karnym do 500 złotych, z czego wypływa oczywisty wniosek, że nie warto ryzykować handlu przy pomocy nielegalizowanego sprzętu - dodaje rzecznik.