Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kim Adams, koszykarz Rosy chciałby zostać w Radomiu, ale na brak innych propozycji nie narzeka

/SzS/
Kim Adams (z piłką)
Kim Adams (z piłką) Ł. Wójcik
Ma świetny kontakt z kibicami, jest wiecznie uśmiechnięty, a co najważniejsze swoją grą szybko zdobył sobie serca kibiców Rosy Radom. Kim Adams, bo o nim mowa, nie żałuje, że przyjechał do Polski. Nie wyklucza, że zostanie tutaj dłużej. Od kilku miesięcy jest wraz z nim w Radomiu córka Kinsley i życiowa partnerka Sylenia.

* Jesteś już w Radomiu kilka miesięcy? Jak ci się tutaj żyje?
- Samo miasto jest bardzo fajne, bo nie jest wielkie, zatłoczone, nie jest również malutką mieściną. Takie w sam raz jak Little Rock, miasto z którego pochodzę. Również nie jest ani, duże, ani małe. Cieszę się, że moim dziewczynom, córce i mojej partnerce również dobrze się tutaj mieszka. Urzekła mnie polska gościnność, ludzie są bardzo mili.

* Czy nadal możesz tak spokojnie przejść przez ulicę, czy robić zakupy w markecie?
- Coraz rzadziej, ale ludzie są strasznie sympatyczni. Rozpoznają mnie na ulicy, zaczepiają, proszą o autograf, wspólne zdjęcie, uśmiechają się do córki i to jest bardzo miłe. Dotąd żadne przykrości nas tutaj nie spotkały.

* Koledzy również są tacy mili?
- Tworzymy naprawdę fajny zespół zarówno na treningu jak i poza nim, dlatego mnie pasuje gra w Rosie. Od początku możemy liczyć na pomoc chłopaków.

* Bywasz ostatnio w szkołach podstawowych, gdzie wraz z kolegami z zespołu promujecie basket. Podobają ci się spotkania z młodzieżą?
- Ja mógłbym godzinami siedzieć z dzieciakami i opowiadać im o koszykówce. Będąc w Hiszpanii, takie spotkania były regularne. Wiem ile to znaczy dla młodego człowieka, kiedy ma okazje spotkać nas, dostać autograf zdjęcie, przybić "piątkę". Być może część z nich kiedyś będzie chciała uprawiać koszykówkę.

O propozycji gry w innym kraju i o innych ciekawostkach, będzie można przeczytać w obszernym wywiadzie z Kimem Adamsem w piątkowym "Echu Rosy"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie