Kinga, Basia, Ola i Natalia zdradzają kulisy wtorkowego ćwierćfinału Miss Polonia

Reprezentantki Ziemi Radomskiej w półfinałach konkursu Miss Polonia podczas kolacji.
(fot. Łukasz Wójcik )

Kindze Białas i Basi Szczypiór w Białymstoku, gdzie odbył się ćwierćfinał konkursu Miss Polonia 2012 towarzyszyły mamy. To one jako pierwsze dowiedziały się o sukcesie swoich córek - kwalifikacji do półfinału.

Ola Szczęsna o awansie do przedostatniego etapu konkursu poinformowała najbliższych telefonicznie.
- Rodzice bardzo mi kibicują. Wiadomością ucieszyli się niemal tak samo jak ja - opowiadała II Wicemiss Ziemi Radomskiej.

Natalii Gawlik, zdobywczyni dzikiej karty w regionalnym konkursie podczas wtorkowych eliminacji towarzyszył chłopak. Do Radomia musiał wracać jednak sam, bo Natalia została w Białymstoku.
- Teraz przygotowuje się do półfinału - żartowała dziewczyna.

Reprezentantki Ziemi Radomskiej bardzo się ucieszyły, że do kolejnego etapu prestiżowego konkursu dostały się niemal całym składem.

- To świetna sprawa, jednej byłoby raczej smutno. W czwórkę jest nie tylko raźniej, ale wesoło. Zakwaterowano nas w tym samym pokoju - opowiada Kinga Białas, Miss Ziemi Radomskiej 2012.
Podczas ćwierćfinału, który miał miejsce we wtorek w Galerii Zielonej w Białymstoku nie obyło się bez zabawnych sytuacji. Pierwsza jak mówią radomianki miała miejsce przy rozdawaniu konkursowych numerków.

- Na samym wstępie trzeba było się zarejestrować i nie było osoby której nie dziwiłby fakt, że jest nasz aż pięć - wspominają panny.

- Kolejna zabawna sytuacja miała miejsce podczas prezentacji w kostiumach kąpielowych. Ola Szczęsna, Agnieszka Turczyk i Natalia Gawlik wystąpiły w identycznym bikini. Konkurencja szybko zauważyła, że nasza trójka to nie żart- śmieją się dziewczęta.

Agnieszce Turczyk, zdobywczyni dzikiej karty w konkursie regionalnym mimo dobrej prezencji nie udało się dostać do półfinału. Koleżanki pożegnały ją z żalem.

Radomska czwórka nie miała problemu z prezentacją przed jurorami. Ola chętnie opowiadała o ulubionych projektantach mody, Natalia o tym, że sukienkę w której przyjechała pożyczyła na szczęście od koleżanki. Kinga i Basia uśmiechały się do fotoreporterów i popijały kawę.

Tym razem eliminacje do półfinału odbywały się przy udziale widzów, a Galeria Zielona przeżywała prawdziwe oblężenie.

Nasza czwórka choć trzymała się razem, to nie stroniła od kontaktu z reprezentantkami innych rejonów Polski.

- Udało nam się porozmawiać z dziewczętami z Kielc, reprezentantką Łodzi, a także samą Miss Polonia Rozalią Mancewicz - mówią Kinga, Basia, Ola i Natalia.

Przed wieczorem dziewczęta wzięły udział w pierwszej próbie przygotowującej do półfinału w Dworze Czarneckiego Wellnes&SPA, pod Białymstokiem. Były układy choreograficzne i kolacja.

Półfinał już w piątek, 27 lipca o godzinie 18. To co zobaczymy na scenie na razie owiane jest tajemnicą. Nam udało się dowiedzieć, że dziewczęta zaprezentują się w pięciu wyjściach scenicznych.

- Mamy masę pracy. Wszystkiego musimy nauczyć się w przyśpieszonym tempie. Między próbami są przymiarki strojów, wizyta u władz miasta i powiatu, szybkie zwiedzanie atrakcyjnych miejsc i... doba okazuje się zbyt krótka - mówią reprezentantki Ziemi Radomskiej.