Kino samochodowe w Kozienicach? Internauci dobrze przyjęli propozycję burmistrza

Zapytaliśmy burmistrza jak powstał pomysł dotyczący zorganizowania kina samochodowego w Kozienicach. - Chcieliśmy coś zrobić zastępczo. Nie wiadomo kiedy otwarte zostaną normalne kina, a więc warto byłoby spróbować przetestować, czy taka forma spędzania wolnego czasu spodobałaby się ludziom - mówił burmistrz gminy Kozienice Piotr Kozłowski.

Jak poinformował nas burmistrz rozważane są dwa miejsca, w których takie kino mogłoby powstać. - Zastanawiamy się nad różnymi lokacjami, ale prawdopodobnie odbyłoby się to na targu. To jest takie miejsce, gdzie może zaparkować dużo aut. Rozważamy także teren przy KCRiS, tam gdzie odbywają się zloty BMW. Są dwie możliwości. Musimy dokonać oceny technicznej. Ile osób mogłoby znaleźć się w tych obu miejscach. Istotna też jest kwestia dojazdu. Rozmawiamy z firmami, które się tym zajmują i jak dojdziemy do jakichś porozumień i wspólnych wniosków to wtedy podejmiemy decyzję - powiedział burmistrz.

Odzew społeczności internetowej pod zaproponowanym pomysłem był jak najbardziej pozytywny. Jeśli chodzi o termin, jak twierdzi burmistrz, rozważany był nadchodzący weekend majowy, aczkolwiek wszystko będzie uzależnione od pogody. - Chciałem zobaczyć, czy mieszkańcy są pozytywnie nastawieni do tego pomysłu. Myślę, że ludzie potrzebują teraz wyjścia z domu, nawet takiego pośredniego, chociażby na zasadzie kina samochodowego. Myśleliśmy o weekendzie majowym, ale musimy sprawdzić długoterminową pogodę - dodał burmistrz.

Na czym polega takie kino? Film wyświetlany jest na dużym ekranie, telebimie. Widzowie nie siedzą w fotelach w sali kinowej, lecz w swoich samochodach, na obszernym parkingu. Obraz z filmu oglądają na ekranie, natomiast dźwięk poprzez samochodowe radia lub inne, indywidualne urządzenia.