Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopot z obsadą fotela dyrektora radomskiej "czwórki". Konflikt trwa już rok

Izabela KOZAKIEWICZ [email protected]
- Teraz nie chodzi już o stanowisko, a o zasady i przestrzeganie prawa, bo ono obowiązuje wszystkich - mówi Anna Ostrowska, która wygrała sprawę z wiceprezydentem Fałkiem w sądzie pracy.
- Teraz nie chodzi już o stanowisko, a o zasady i przestrzeganie prawa, bo ono obowiązuje wszystkich - mówi Anna Ostrowska, która wygrała sprawę z wiceprezydentem Fałkiem w sądzie pracy.
Zapowiada się kolejna odsłona walki o fotel dyrektora radomskiej Szkoły Podstawowej numer 4. Na remis raczej nie ma co liczyć, bo ani magistrat, ani Anna Ostrowska nie składają broni. W lutym kończy się powołanie dla pełniącej obowiązki szefowej szkoły.

W sierpniu na pełniącą obowiązki dyrektora "czwórki" została powołana Anna Machnio. Zgodnie z przepisami, wiceprezydent Ryszard Fałek nie może przedłużyć jej nominacji. Kto pokieruje pracami szkoły?

- Zastanowimy się, co zrobić. Mamy jeszcze trochę czasu - bagatelizuje sprawę wiceprezydent Ryszard Fałek i oczywiście nie chce zdradzać szczegółów.

CO DALEJ?

Jednym z ruchów magistratu może być powołanie na pełniącą obowiązki dyrektora kolejnej osoby na kolejne pół roku.
- Teoretycznie wiceprezydent może tak zrobić - przyznaje Dorota Sokołowska, dyrektor radomskiej delegatury kuratorium oświaty. - Zgodnie z przepisami nie może to być tylko ta sama osoba.

Ale Ryszard Fałek wskazuje też inne rozwiązanie: unieważnienie konkursu.
- Może trzeba będzie tak zrobić - mówi wiceprezydent. - Moim zdaniem opinia o pracy pani Ostrowskiej jest nieważna.

W sprawie tej opinii wypowiadały się Ministerstwo Oświaty i mazowiecki kurator. Ryszard Fałek chciał, aby sprawą zajął się sąd, ale bezskutecznie. - Zwracałem się o wycofanie z obiegu dokumentu wydanego z błędem prawnym do ministerstwa i kuratorium - wyjaśnia Ryszard Fałek. - Nie było rezultatu, więc pozwałem ministerstwo za brak działań.

Tak było

Tak było

Konkurs na dyrektora Szkoły Podstawowej numer 4 radomski magistrat ogłosił w styczniu ubiegłego roku. Zgłosiła się do niego także Anna Ostrowska, dotychczasowa szefowa szkoły. Spór zaczął się, kiedy wiceprezydent Ryszard Fałek uznał, że Anna Ostrowska ma nieważną opinię o pracy i nie może w nim startować. Większość członków komisji opuściła w proteście obrady i postępowanie zostało przerwane. Sytuacja powtórzyła się na kolejnym spotkaniu. Przez cały czas trwała też korespondencja magistratu z resortem edukacji i kuratorium. Obie instytucje twierdzą, że opinia jest ważna. Jedną z odsłon sporu była też ostatecznie przegrana dla Ryszarda Fałka sprawa sądowa. Pozwała go Anna Ostrowska, którą ukarał naganą za... powołanie wicedyrektorów.

DECYZJA KOMISJI

- Ministerstwo jednoznacznie wypowiedziało się w sprawie oceny pracy: jest ona ważna - odpowiada Dorota Sokołowska. - Przypominam też, że prezydent nie może jednoosobowo unieważnić konkursu. Jako przewodniczący może zaproponować to komisji, a dopiero ona podejmuje decyzję w głosowaniu.

Na przychylność komisji Ryszard Fałek liczyć raczej nie może. Jej członkowie już raz opowiedzieli się po stronie Anny Ostrowskiej. Sama zainteresowana pracuje teraz w szkolnej bibliotece i czeka na wezwania na posiedzenie komisji.

- Jestem gotowa w każdej chwili znowu stanąć przed komisją konkursową - przekonuje Anna Ostrowska. - Teraz nie chodzi już o stanowisko, a o zasady i przestrzeganie prawa. Ono obowiązuje wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie