Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty Czarnych Radom przed pucharowym meczem

/sid/
Czarni Radom zagrają w środę w Pucharze Polski z TKS Nascon Tychy. Z powodu remontu hali trenowali przed meczem tylko raz
Czarni Radom zagrają w środę w Pucharze Polski z TKS Nascon Tychy. Z powodu remontu hali trenowali przed meczem tylko raz Ł. Wójcik
Odwołane poniedziałkowe zajęcia i wtorkowy trening przeprowadzony w zakurzonej hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu. Tak wyglądały przygotowania Czarnych Radom do środowego spotkania Pucharu Polski z TKS Nascon Tychy.

Ekipa z Tychów sprawiła niespodziankę w poprzedniej rundzie Pucharu Polski, pokonując 3:1 Energę Pekpol Ostrołęka. Beniaminek drugoligowych rozgrywek spisuje się rewelacyjnie. W ośmiu kolejkach 2. grupy odniósł osiem zwycięstw, tracąc zaledwie dwa punkty po zwycięstwach 3:2 nad AZS Politechnika Opolska i Juvenią Głuchołazy. W tabeli 2. grupy tyszanie mają siedem punktów przewagi nad drugim zespołem, KS Milicz. Jeśli do zwycięstw w meczach ligowych doliczyć dwie wygrane w Pucharze Polski (z Wandą Kraków i Ostrołęką), rywale odnieśli dziesięć zwycięstw z rzędu. Czy Czarni przerwą znakomitą serię rywali? Niewątpliwie to radomianie, jako pierwszoligowiec są faworytem pucharowej potyczki. Nie lekceważą przeciwnika i zapewniają, że będą walczyć o zwycięstwo. Mają bowiem świadomość, że Puchar Polski jest szansą na zmierzenie się Czarnych w meczu o stawkę z ekipą ekstraklasy. O awansie do kolejnej rundy zadecyduje wyniki środowego spotkania. Przygotowania Czarnych do tego meczu nie należały do łatwych i w praktyce ograniczyły się do jednego treningu. Mimo trwającego sezonu rozgrywkowego, w hali prowadzone są prace budowlane. O ile hałas młotów udarowych siatkarze byliby w stanie wytrzymać, to tumany kurzu unoszące się w powietrzu i pokrywający grubą warstwą całą posadzkę pył są poważnym utrudnieniem.

Sami zawodnicy i sztab szkoleniowy nie chcą komentować sytuacji, jednak kilkunastominutowa obecność w hali wystarczyła, aby przekonać się, że w takich warunkach trudno trenować. Warstwa pyłu na parkiecie powoduje, że łatwo o poślizg, a kurz w powietrzu podrażnia nos i krtań. Jedna osoba z obsługi nie jest w stanie doprowadzić hali do porządku. Mimo ryzyka kontuzji, trener Wojciech Stępień zdecydował się przeprowadzić wtorkowy trening, bowiem z powodu panujących w hali warunków odwołał poniedziałkowe zajęcia.

Niewykluczone, że w meczu w Tychach zagrają zawodnicy, którzy ostatnio rzadziej pojawiali się na boisku, jak Rafał Pszenny, Kacper Gonciarz, Jakub Radomski, czy Krzysztof Ferek.

Gospodarze środowego meczu mają w swoich szeregach dwóch doświadczonych i znanych w Radomiu zawodników, rozgrywającego Roberta Kiwiora, byłego siatkarza Czarnych i atakującego Marcina Owczarskiego, byłego zawodnika Jadaru. Do kolejnej fazy rozgrywek awansuje zwycięzca dzisiejszego spotkania.

Pozostałe mecze 4. rundy Pucharu Polski: Czarni Wirex Rząśnia - Ślepsk Suwałki, Kęczanin Kęty - Cuprum Lubin, MKS Banimex Będzin - AZS Stal Nysa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie