Klwów. Święto Papryki: wspaniała zabawa, tysiące widzów i koncerty

- W tym roku mieliśmy chłodną wiosnę, produkcja jest opóźniona o trzy, cztery tygodnie więc wynik ekonomiczny jest gorszy niż w ubiegłym roku. Ceny są porównywalne, ale dużo później zaczęliśmy zbiory - powiedział Tomasz Marasek, który na Święcie Papryki w Klwowie prezentował najnowocześniejsze odmiany papryki. - O sukcesie uprawy papryki decyduje pogoda, szkoda, że nie człowiek, a aura w tym roku była kapryśna. Myślę jednak, że nasz region paprykowy na razie wychodzi obronną ręką w porównaniu z regionami, gdzie pogoda była bardzo niełaskawa - powiedział wójt Klwowa Piotr Papis. Dodał, że Święto Papryki jest wyjątkową okazją, aby wyrazić uznanie rolnikom, a także zaprosić ich do wspólnej zabawy. - Mamy szczęście do wyjątkowych ludzi, należy im się szacunek, że mimo przeciwności walczą i na koniec roku będą mogli powiedzieć, że to był dobry rok - powiedział wójt Papis.

Obchody Świata Papryki w Klwowie odbywały się na miejscowym stadionie piłkarskim. Można było posłuchać muzyki mechanicznej. Potem na scenie pojawił się zespół Cassino, a następnie zespół Defis. Efektownym akcentem lokalnym był występ Stowarzyszenia Babska Rzeczpospolita Klwów. Następnie publiczność oklaskiwała zespół Hit Boyz. Gwiazdą wieczoru była znana piosenkarka Margaret. Po koncercie nad klwowskim niebem zabłysły sztuczne ognie. Późnym wieczorem grały zespoły Kordian i Andre. Były też wystawy branżowe. Można było obejrzeć i kupić najnowocześniejsze odmiany papryk, na stoiskach wystawowych pokazywano sprzęt rolniczy, były stoiska z produktami tradycyjnymi wytwarzanymi w powiecie przysuskim.

Zobacz także: Ogólnopolskie targi papryki 2016