- Miejsce tragedii zostało ogrodzone policyjną taśmą
Do tragedii doszło w środę wieczorem w Piastowie w gminie Jedlińsk
- 36-letni mężczyzna chciał uszczelnić zbiornik na nieczystości na działce przy nowo wybudowanym domu i, będąc w jego środku, stracił przytomność. Żona mężczyzny, próbując ratować męża, także weszła do środka zbiornika, gdzie straciła przytomność - mówiła nam Kamila Adamska z zespołu do spraw komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Na miejsce została wezwana straż pożarna. Jako pierwsi przyjechali strażacy z OSP Wsola.
- Zdawałem sobie sprawę, że opuszczenie się na dno zbiornika może być niebezpieczne, bo nasza jednostka nie dysponuje aparatami powietrznymi. Pomimo tego zdecydowałem się podjąć akcję. Znajdujący się w szambie ludzie byli co prawda nieprzytomni, bo nie reagowali na nasze sygnały, ale widać było, że mężczyzna porusza nogą. A w takich sytuacjach liczy się dosłownie każda minuta - mówił nam Marian Grabowski z OSP Wsola.
Strażacy wyciągnęli najpierw mężczyznę, a potem jego żonę. Kobiecie nie udało się niestety przeżyć. Jej mąż został przewieziony do szpitala.
Prokurator zarządził sekcję zwłok kobiety, która ma ustalić przyczynę jej śmierci. Zmarła osierociła dwójkę małych dzieci, obecnie przebywają one pod opieką rodziny. Policjanci zabezpieczyli na miejscu ciecz, która miała służyć do uszczelniania zbiornika i od której prawdopodobnie doszło do zatrucia małżeństwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?