Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kocha dzieci, a jej pasją jest nauczanie

Ewelina WITKOWSKA
Dorota Balmowska. Ma 55 lat. Jest nauczycielem dyplomowanym, pracuje w Publicznej Szkole Podstawowej numer 31 w Radomiu od 32 lat. Uczy klasy 1-3. Ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Kielcach oraz studia podyplomowe. Kocha muzykę poważną, ma dwój synów i czworo wnuków.
Dorota Balmowska. Ma 55 lat. Jest nauczycielem dyplomowanym, pracuje w Publicznej Szkole Podstawowej numer 31 w Radomiu od 32 lat. Uczy klasy 1-3. Ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Kielcach oraz studia podyplomowe. Kocha muzykę poważną, ma dwój synów i czworo wnuków. T. Klocek
Kocha dzieci. Nie wyobraża sobie życia bez pracy z nimi. - Nawet w weekendy za nimi tęsknie - mówi Dorota Balmowska, nauczycielka z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 31 w Radomiu, która zdobyła trzecie miejsce w naszym plebiscycie "Belfer Roku 2009".

1264 głosy

1264 głosy

zdobyła Dorota Balmowska w naszym plebiscycie Belfer Roku. Zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej, drugie w Radomiu i pierwsze w kategorii szkoły podstawowe.

Mottem życiowym nauczycielki jest to, żeby dzieci były szczęśliwe, żeby bez lęku przychodziły do szkoły. I udaje się to, bo dzieci kochają swoją panią. Z wzajemnością.

BY BYŁY SZCZĘŚLIWE

O tym, że chce uczyć wiedziała już od najmłodszych lat. - Zawsze marzyłam o siedzeniu po drugiej stronie biurka - mówi.

Mimo że jest wśród uczniów bardzo doceniana, nominacja była dla niej prawdziwą niespodzianką.
- Pojęcia nie miałam, że została zgłoszona, a okazało się, że zrobiła to przewodnicząca mojej klasy - uśmiecha się Dorota Balmowska. - Kochaną mam tę klasę, są wyjątkowi, żal mi, że już się rozstajemy.

Nauczycielka jest bardzo mocno związana ze swoimi uczniami. Odwiedzają ją absolwenci z ubiegłych lat i chwalą się swoimi osiągnięciami. Dorota Balmowska ma wyjątkowy dar odkrywania w dzieciach duszy artystycznej. Prowadzi z nimi różne kółka artystyczne.

- Co trzy lata zdarza się wyjątkowo uzdolniony uczeń, który potem uczy się w Szkole Muzycznej - mówi dumna nauczycielka.

WIELKI MISTRZ

Największym nauczycielem był dla Doroty Balmowskiej jej zmarły mąż, Ryszard Balmowski, wieloletni dyrygent Chóru Akademickiego Politechniki Radomskiej.

- Prowadził mnie przez życie, był moim mistrzem - zniża głos nauczycielka. - Uczył mnie, to u jego boku zdałam maturę, poszłam na studia i to on namówił mnie, by zrobić nauczyciela dyplomowanego. Wiele mu zawdzięczam. Trudno się uczyć żyć bez niego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie