[galeria_glowna]
Niespełna 200 kolekcjonerów akcesoriów piwnych spotkało się na XIII Międzynarodowej Giełdzie Akcesoriów Piwnych, która odbyła się w sobotę w Radomiu. Można było kupić, albo wymienić etykiety piwne, kapsle, szklanki, otwieracze i wiele innych akcesoriów związanych z piwem.
- Co jest pasjonującego w zbieraniu podstawek do piwa? Największa chyba wartość to poznawać ludzi, którzy mają podobne hobby. Liczy się atmosfera na giełdach piwnych. Ludzie różnych zawodów, z różnych stron Polski od razu dogadują się co do wartości i atrakcyjności zbiorów. Można się wymienić, pogadać - mówi Kamil Kowalczyk z Radomia, który wraz z bratem Pawłem uzbierał 1,5 tysiąca podstawek do piwa.
Takich jak Kowalczykowie pasjonatów, zbieraczy akcesoriów piwnych, jest w Polsce kilkuset. Większość z nich zjawiła się na sobotniej giełdzie w Radomiu, aby pohandlować gadżetami piwnymi, wymienić rzadkie egzemplarze etykiet, kufli, otwieraczy, butelek, a nawet reklam browarów. W Niemczech i Czechach zbieraczy drobiazgów piwnych jest znacznie więcej, a giełdy przyciągają tysiące ludzi.
Na radomskiej giełdzie jak zwykle można było zobaczyć albo kupić wiekowe butelki po piwie oraz unikatowe etykiety, na przykład etykietę z browaru piastowskiego z Wrocławia z lat 50-tych z napisem "Wzmożonych wysiłkiem wspieramy II Zjazd PZPR".
Tradycyjnie już radomską giełdę wspierał właściciel browaru w Warce - Grupa Żywiec, a patronat medialny sprawowała redakcja "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?