Nowy lokal znajduje się w bloku przy ul. Sandomierskiej 16, gdzie w ostatnich latach był zakład fryzjerski.
- Zdecydowaliśmy się na lodziarnię, bo na największym osiedlu w Radomiu nie ma dobrych naturalnych lodów. Chcieliśmy stworzyć takie miejsce, aby przyjść, usiąść, odpocząć, żeby było miło - zaznacza właściciel pan Paweł.
Dlaczego Kocimiętka? Z sympatii właścicieli do kotów, ale też dlatego, że koty dobrze się kojarzą. Można tutaj dostać porcję lodów o smaku kocimiętki, dobrą miętową mieszankę. Są tutaj niespotykane smaki jak owsianka z malinami, banan z daktylem czy uwielbiany przez dzieci arbuz. Na razie jest kilkanaście smaków, ale z czasem będzie ich więcej. Działalność Kocimiętki też będzie się rozszerzać.
To co charakteryzuje tą lodziarnię, to...działający adapter i muzyka z czarnej płyty. Kiedy zapadnie zmrok, zapalone są świece, atmosfera jest bardzo fajna. Do tego na stolikach porozkładane są tomiki poezji.
- Chcieliśmy, aby było inaczej, niecodziennie, aby ludzie czuli się tutaj miło, żeby do nas wracali. Czy tak będzie, zobaczymy z czasem - dodaje właściciel.
Top Girls i D-Bomb w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Zatrzymani z Radomia i powiatu za przemyt narkotyków. Policjanci i celnicy udaremnili wprowadzenie marihuany o wartości pół miliona złotych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?