"Koksownik" znowu grzeje kinomanów. W poniedziałek spotkanie z reżyserem

Piątek wieczór, ulica Domagalskiego, przed tymczasową siedzibą Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" w Radomiu płonie w koszach koks.
To najlepsza wskazówka, że właśnie tu rozpoczyna się czwarta edycja Zimowego Przeglądu Filmowego. Imprezy wyjątkowej w skali kraju, która na trwałe zagościła już w naszym mieście.

W tym roku hasłem przewodnim przeglądu jest praca i jej znaczenie w życiu współczesnego człowieka. W ciągu czterech dni zaprezentowanych ma być dziesięć filmów polskich i zagranicznych.

Przegląd otwiera jedyna projekcja na zewnątrz - dziewięciominutowa animowana impresja Józefa Piwkowskiego na temat pierwszego w historii kina filmu braci Lumiere "Wyjście robotników z fabryki".

Sceneria jest zimowa, reszty dopełniają mróz i lodowaty wiatr.
Nic dziwnego, że kolejny film, "Śmietnisko", który opowiada historię tworzenia na wysypisku śmieci głośnej instalacji artysty Vica Munia pokazywany jest już w sali wystawowej.

Ci, którzy zmarzli podczas pierwszej projekcji mogą ogrzać się herbatą czy kawą, wszyscy mogą też zakosztować słodyczy. O tym, co czeka jeszcze widzów w ciągu czterech dni mówi Leszek Sikora, organizator przeglądu.
Sobota i niedziela to kolejne prezentacje filmów w sali wystawowej - fabularnych i dokumentów, które zawsze łączy jedno - wysoki poziom artystyczny i uznanie krytyki.

Główną atrakcję - spotkanie z Filipem Bajonem- przygotowano na poniedziałek. Tego dnia przegląd przeniesie się do kina Helios. O godzinie 18 popularny reżyser będzie razem z widzami oglądał swój film "Fundacja", będzie to także okazja do rozmów z nim. Kolejny film, dokument "Doktryna szoku" zostanie przedstawiony o godzinie 20.15 a "Koksownik" zakończy o godzinie projekcja 22 tureckiego dramatu "Mleko".