Testament
Świat stanął, oniemiał
Nie dogonił myśli
Pod niebem smoleńskim
W lesie katyńskim
Wiatr niesie
Pamięć i dusze
Mgła wyrosła nagle
Przestrzeń tragiczna
Oni modlili się
Płakali i o ratunek wołali
Jesteśmy bezsilni
Wobec tej tragedii
To przeraża, łączy, jednoczy
To miejsce kaźni
Honoru i Przebaczenia
Pozostał ich testament
Słowa rozpacz
Łzy i Pamięć
Oni są już zbawieni
To słowo nakazuje ciszę
Janina Dłuska
* * *
Minał żałoby czas
Żyć dalej będziemy
Niech jednak pamięć trwa
Byśmy Ich nie zapomnieli.
Były przemowy, honory,
Ostatnia podróż Casą
Wspomnienia zostały po ludziach
I wryło się w pamięć naszą.
Zegnały Was głowy Państwa
Ogromne rzesze rodaków
Płakała Polska cała
Nie tylko Warszawa i Kraków
Dziś już kir opadł z flagi
wracamy do codzienności
Powszechnych obowiązków
Krytyk, złośliwości.
Chociaż pamiętamy
Żałobników słowa
To życie- jest życiem
Serce ból zachowa
Teraz dla żyjących
Nastał trudny czas
Ogrom tej tragedii
Będzie żyć wśród nas.
Lecz kiedy głęboko sięgnę w mej pamięci
My chwalimy ludzi dopiero po śmierci.
Nauczmy się kochać
Tego co dziś żyje
Bo będzie za późno
Gdy Go Ziemia skryje
Małgorzata Rękawek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?