Kolejne zakażenia koronawirusem w domu pomocy przy ulicy Wyścigowej w Radomiu. Większość chorych to uczestnicy zajęć

Przy ulicy Wyścigowej w Radomiu jest niestety nowe ognisko koronawirusa. Jak już pisaliśmy w jednym budynku działają trzy placówki opiekuńcze: Dzienny Dom Pomocy "Przyjazny Dom", świadczący stacjonarną opiekę Dom pomocy Społecznej "Weterana Walki i Pracy" oraz Dział Usług Opiekuńczych dla obłożnie chorych.

Źródło w "Przyjaznym Domu"?

Pierwsze potwierdzone zakażenie było w Dziennym Domu Pomocy "Przyjazny Dom". W poprzedni piątek informowaliśmy o zakażonym instruktorze terapii zajęciowej. Na początku tygodnia pozytywny wynik testu dostał kolejny pracownik. Choć jeszcze wtedy wiceprezydent Radomia mówił, że nie ma pewności, ze on zaraził się w pracy. W piątek 24 lipca przyszła wiadomość, że testy potwierdziły koronawirusa już u 12 osób. SARS-CoV-2 ma pięć osób z personelu oraz siedmiu podopiecznych.

- Działanie dziennego "Przyjaznego Domu zostało zawieszone już na początku tygodnia, po wykryciu pierwszego przypadku zakażenia - mówił nam Jerzy Zawodnik.

Badani są wszyscy podopieczni placówki. Miasto wciąż czeka na wyniki testów.

W domu weterana też zakażenie

Niestety, okazało się, że zakażona jest tez jedna osoba z personelu Domu Pomocy Społecznej Weterana Walki i Pracy przy ulicy Wyścigowej. Także tu wymazy są pobierane od wszystkich. Niestety, także w tym przypadku wciąż nie wiadomo, jakie wyniki mają osoby, które tam pracują i przebywają na stałe.

Miasto wprowadziło zakaz odwiedzin w tym domu pomocy. Pracownicy nie mogą przemieszczać się pomiędzy poszczególnymi częściami placówki.

Kilka tygodni temu zapadła odgórna decyzja, że trzeba przywrócić możliwość odwiedzin w domach pomocy społecznej i umożliwić ich pensjonariuszom wyjścia z placówek. - Usłyszeliśmy od wojewody, że nie można tych domów zamykać - dodaje Jerzy Zawodnik. - Boimy się, jakie będą tego konsekwencje.