- Trwa sprawdzanie terenu, na razie nie zapadła jeszcze decyzja o ewakuacji ludzi z gmachu - powiedział nam dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
W końcu zadecydowano by budynek na kilkanaście minut opuścili pracownicy.
Pod sądem zaparkowały policyjne samochody, straż miejska i pogotowie. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i przystąpili do zabezpieczenia śladów. Odciski zdjęto między innymi z aparatu telefonicznego w pobliskiej budce. Być może z niej strażnicy miejscy otrzymali "cynk" o rzekomym ładunku.
- Po przeszukaniu nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów i o godzinie 12.47 zakończono akcję - powiedziała nam tuż po godzinie 13 Katarzyna Kucharska, oficer prasowy policji.
Przypomnijmy, że to już kolejny fałszywy alarm bombowy w Sądzie Rejonowym. Ostatnio podobne zgłoszenie było również z gmachu Urzędu Miejskiego. Według policji, tacy "dowcipnisie" są namierzani, a potem stają przed sądem i najczęściej są obciążani kosztami akcji służb ratunkowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?