Kolejny protest przed Aresztem Śledczym w Radomiu w geście solidarności z Mariuszem Kamińskim. Przyszło wiele osób

W piątek 12 stycznia o godzinie 18 rozpoczął się kolejny protest przed Aresztem Śledczym w Radomiu w obronie osadzonego tam w celi szpitalnej Mariusza Kamińskiego, byłego ministra spraw wewnętrznych i byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

W piątek przed Aresztem Śledczym w Radomiu, było około 100 protestujących w tym żona i syn Mariusza Kamińskiego, posłowie regionu radomskiego Marek Suski i Zbigniew Kuźmiuk oraz kilku działaczy opozycji, represjonowanych w czasach komunistycznej Polski.

Syn Mariusza Kamińskiego powiedział, że rozmawiał ojcem, który słyszy okrzyki z protestu a manifestacje dodają mu otuchy. Żona Mariusza Kamińskiego powiedziała, ze rozmawiała z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem, który jak mówiła - odmówił uwolnienia męża. Cala nadzieja w was - powiedziała Kaminska apelując o pisanie listów i skarg do Ministerstwa Sprawiedliwości.

Zobaczcie galerię zdjęć z piątkowego protestu przed Aresztem Śledczym w Radomiu

W piątek przed Aresztem Śledczym w Radomiu przemawiali znani działacze opozycji z czasów komunistycznej Polski - Urszula Sikorska -Kelus, która w 1976 roku organizowała pomoc warszawiaków dla represjonowanych radomskich robotników oraz Andrzej Sobieraj i Jan Rejczak przywódcy pierwszej Solidarności w Radomiu.

Na życzenie Mariusza Kamińskiego puszczono z głośników znany utwór z czasów komunistycznej Polski, Przemysława Gintrowskiego - Książę Józef Poniatowski.

Zebrani skandowali "Znajdzie się kij na Bodnara ryj, ruda wrona orla nie pokona, precz z komuna".

Zobaczcie galerię zdjęć z piątkowego protestu przed Aresztem Śledczym w Radomiu

Jak już informowaliśmy, w czwartek, 11 listopada przed bramą Aresztu Śledczego w Radomiu odbywała się pikieta w obronie osadzonego tam w celi szpitalnej Mariusza Kamińskiego. Po godzinie 23 do protestujących dołączyli żona i syn byłego ministra. Barbara Kamińska zadeklarowała, że będzie przyjeżdżała codziennie do Radomia, aż do czasu uwolnienia jej męża. Z kolei syn Mariusza Kamińskiego Kacper w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia transparentu z napisałem „Uwolnić Kamińskiego i Wąsika” i zapowiedział kolejny protest: „Tłumy w Radomiu. Tu jest Polska! Jutro widzimy się o 18!”.

Przypomnijmy, protest przed Aresztem Śledczym w Radomiu trwał w czwartek, 11 stycznia przez wiele godzin. Po południu zaczęły się tam zbierać pojedyncze osoby. Przybywało ludzi, gdy prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zaapelował podczas manifestacji w Warszawie, aby osoby, które będą wracały do domów ze stolicy przez Radom, albo Ostrołękę, gdzie osadzono drugiego skazanego w tej samej sprawie Macieja Wąsika, zatrzymali się przed aresztami i dołączali do protestu.

Trudno określić liczbę protestujących w Radomiu, bo pod Areszt Śledczy w Radomiu dojeżdżały kolejne autokary, a inne już odjeżdżały. W sumie zatrzymało się 7 autokarów, byli też protestujący, którzy wprost z manifestacji w Warszawie przyjechali do Radomia własnymi pojazdami. Autokary były pełne, więc w tym „rotacyjnym” proteście uczestniczyło w sumie co najmniej 300 osób.

W proteście uczestniczyli między innymi poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski i radomscy radni Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Podlewski oraz Katarzyna Pastuszka – Chrobotowicz.

W Radomiu obyło się bez incydentów. Około godziny 20 policjanci poprosili jednak protestujących, aby odeszli dalej od bramy więzienia do umownej linii, bo życzy sobie tego Areszt Śledczy. Gdy na miejscu pojawił się poseł Marek Suski wraz z protestującymi podszedł do wejścia służbowego do więzienia. Chciał wejść do Aresztu Śledczego. Spotkało się to z grzeczną, ale stanowczą reakcją kilku policjantów. Protestujący na ich życzenia odeszli od budynku więzienia. Były też wyzwiska pod adresem obecnych na miejscu pracowników stacji TVN.

Mariusz Kamiński w celi Aresztu Śledczego w Radomiu
Były koordynator do spraw służb specjalnych w rządzie Mateusza Morawieckiego i poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński trafił do Aresztu Śledczego w Radomiu. Został on wcześniej skazany przez sąd na dwa lata więzienia w związku z aferą gruntową. Kamiński został aresztowany we wtorek, 9 stycznia w Pałacu Prezydenckim wraz z Maciejem Wąsikiem.