Kolorowy ogród w czeskim Novym Dworze koło Opavy (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Obecnie leżące blisko z granicą polską arboretum, czyli specjalizujący się w roślinach drzewiastych ogród w Novym Dworze niedaleko Opavy zajmuje 23 hektary. Jest oddziałem Śląskiego Muzeum Ziemskiego.

A wszystko zaczęło się od właściciela ziemskiego Quido Riedla, który wokół swego pałacyku, który teraz zajmuje administracja parku, rozpoczął nasadzanie drzew zarówno występujących na czeskiej ziemi jak i sprowadzanych z innych regionów świata. Gdy w 1928 roku opuścił Novy Dwur, jego dzieło kontynuowała córka Elżbieta z mężem, gospodarująca tu do końca wojny. Po jej zakończeniu, majątek podupadał, aż do momentu, gdy w 1958 roku wszedł w skład Śląskiego Muzeum Ziemskiego.

Kompozycja ogólna ogrodu podporządkowana jest podziałowi na strefy geograficzne nazwane "Rośliny drzewiaste pięciu kontynentów". Znajdziemy tu zarówno ogromne sosny, cedry, gigantyczne różaneczniki, hortensje, magnolie, derenie, czereśnie, pigwowce, jaśminowce, jak i buki, jesiony, czy zrzucające jesienią igły metasekwoje. Można bez końca wędrować malowniczymi alejkami i, posiłkując się przewodnikiem wydanym także w języku polskim, poznawać nawet te najbardziej egzotyczne drzewa i krzewy.

Koniecznie trzeba zajrzeć do szklarni, gdzie znajdziemy rośliny tropikalne. Na razie w istniejącej od trzech lat ekspozycji zgromadzono 280 roślin z 70 rodzin. Można obejrzeć charakterystyczne formacje geograficzne amerykańskiej, afrykańskiej, australijskiej i azjatyckiej flory lasów deszczowych i tropikalnych lasów liściastych. Są tu kaktusy, liany, paprocie, bambusy, orchidee i inne piękne rośliny. W planach arboretum jest budowa większej ekspozycyjnej szklarni.

Ogromna radość, szczególnie dzieciakom, sprawia czasowa wystawa motyli, które obdarzone fantastycznymi barwami, chętnie siadają na rękach czy głowach zwiedzających.