Komeda zwyciężył Mozarta – Radomska Orkiestra Kameralna zaprosiła na koncert

Była okazja, by razem z wykonywaną muzyką przypomnieć sobie takie filmy jak ”Pod osłoną nieba”, w reżyserii Bernardo Bertolucciego - autorem muzyki jest Ruichi Sakamoto, ”Incepcja”, z muzyką Hansa Zimmera, ”Bilans kwartalny” i „Rodzina Połanieckich” z muzyką Wojciecha Kilara – pianista wykonał tę muzykę jako jeden utwór, „Zmierzch” z muzyką Cartera Burwella i „Przygoda miłosna” z muzyką Ennio Morricone.

Była też muzyka Georga Fryderyka Haendla, bo właśnie tego klasyka użył do filmu ”Farinelli: ostatni kastrat”, reżyser, Gérard Corbiau oraz muzyka z filmu ”Lista Schindlera” Johna Williamsa.

Finałem pierwszej części stała się słynna kołysanka Krzysztofa Komedy z filmu „Dziecko Rosemary” Romana Polańskiego. Rzemiński zagrał ją wprost zachwycająco. Znana z różnorodnych, najczęściej jazzowych, interpretacji, tutaj olśniła najbardziej delikatnymi dźwiękami fortepianu wydobytymi przez pianistę.

W drugiej części koncertu Maksym Rzemiński zagrał Koncert Fortepianowy C-dur nr 21 K.467 Wolfganga Amadeusza Mozarta.

I Mozart ma związek ze srebrnym ekranem. Reżyser, Bo Widerberg, wybrał drugą część koncertu, Andante, na ścieżkę dźwiękową swego filmu „Elvira Madigan.”. Film tak rozsławił tę część, że bardzo często nazywana jest dziś „Koncertem Elvira Madigan”.

Teraz trzy części koncertu uznanego za jedną z najlepszych kompozycji Mozarta, wzbogacone wirtuozowską grą gościa i taką samą grą radomskich muzyków, mignęły jak srebro. Po zakończeniu koncertu rozległy się donośne brawa.

Oklaski nie milkły, doszła do nich owacja na stojąco zatem artysta wykonał dodatkowo kilka bisów. Największe brawa otrzymała „Kołysanka Rosemary”. Krzysztof Komeda pokonał Mozarta! Przynajmniej na tym koncercie.

W przerwie Maksym Rzemiński podpisywał swoją najnowszą płytę „Inception” z muzyką filmową graną na fortepian solo wydaną w roku 2015. Kolejka była bardzo długa