- Wróciliśmy ze względu na potrzeby klientów, dla których komora normobaryczna jest formą rehabilitacji i którzy odczuli już poprawę swojego zdrowia po korzystaniu wcześniej z seansów. Mamy spore grono osób, którzy przychodzili do nas od października – mówi Joanna Dróżdż, właścicielka komory normobarycznej Normobaris w podradomskim Makowcu.
Z komory korzystają między innymi dzieci, którzy mają wskazanie dotleniania organizmu, a także w związku z koniecznością nabierania odporności. Wśród klientów są też sportowcy wyczynowi, na przykład piłkarze Radomiaka. - Piłkarze wrócili najwcześniej, bo od trzech tygodni funkcjonują już boiska, więc sportowcy nie muszą przestrzegać rygorów związanych z zachowaniem odległości – mówi Joanna Dróżdż.
Ostre normy sanitarne pomagają spełnić między innymi specjalne lampy, które zabijają wirusy i bakterie. Wirusobójcza i biobójcza lampa zainstalowana jest w śluzie. Po włączeniu jej na 15 minut w przerwie między seansami można mieć pewność, że obiekt jest bezpieczny.
Ponadto cała komora jest jeszcze dodatkowo dezynfekowana, zwłaszcza podłoga, klamki, toaleta, fotele. - Mimo tego, że zmniejszyły się obostrzenia, ci, którzy przychodzą na seanse z powodów zdrowotnych, albo relaksacyjnych mają pewność, że zajęte będzie tylko część foteli i wymagany dystans będzie bezwzględnie zachowany. Wpuszczamy maksymalnie 8 osób na jeden seans, tak aby była zachowana odległość 2 metrów – mówi Joanna Dróżdż.
Seanse w komorze normobarycznej polecane są dla między innymi dla osób, które mają dolegliwości kardiologiczne, onkologiczne, związane z autyzmem, albo zespołem Aspergera, reumatyzmem, cukrzycą, migreną, nadwagą, albo depresją. Z takiej formy rehabilitacji korzystają osoby po udarach mózgu, albo po przeszczepach.
- Mamy wielu nowych klientów. Są wśród nich ludzie, którzy po długim okresie społecznej kwarantanny, którą zaaplikowano Polakom szukają jakiejś formy aktywności, która pozwoli im stanąć na nogi. To jest ważne dla wyciszenia, podniesienia kondycji fizycznej i psychicznej. Jest wiele osób, które w gronie przyjaciół chcą się zwyczajnie dotlenić. W czasach koronawirusa ludzie chcą zdrowiej żyć, mniej się stresować, mieć lepszą kondycję, lepiej się odżywiać, a wtedy w razie zakażenia rośnie szansa, że nasza odporność zdrowotna pozwoli nam pokonać wirusa – powiedziała Joanna Dróżdż.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?