Kontrabasista, Ireneusz Winiarski i wiolonczelistka, Barbara Piotrowska grali wprost przed publicznością
(fot. Barbara Koś)
Z jeszcze większym zainteresowaniem przyglądano się muzykom orkiestry, którzy zeszli ze sceny i zasiedli przy stolikach. Zgaszono światła i od stolika do stolika popłynęły dźwięki, układające się w muzykę. Zamiast w nuty muzycy spoglądali w monitory.
Był to utwór " Irritum na orkiestrę i media elektroniczne" radomskiego kompozytora Przemysława Zycha, który skomponował go specjalnie dla radomskiej orkiestry
I wytłumaczył w programie: dzięki złożonemu algorytmowi komputer generuje następstwo materiału muzycznego, jednocześnie prowadząc zespół i synchronizując jego działania. Niektóre z elementów wybierane są losowo, co powoduje, iż każde wykonanie utworu jest jedyne i niepowtarzalne, często zdumiewające nawet dla autora…
Orkiestra dostosowała się do przesłania kompozytora. Muzyka pozostała "niewzruszona, niezmienna, surowa, pozbawiona oczekiwanych powabów w postaci fraz, melodii, rytmów. W zawieszeniu pomiędzy istnieniem a niebytem, w nicości - irritum, istniejąca już nie jako następstwo dźwięków, lecz wykraczający poza nie mikrokosmos".
Problem był tylko z brawami.
- Czy to już koniec utworu?...zastanawiano się gdy muzyka ucichła.
Szczęściem zabłysły światła i brawa mogły rozlec się w pełnej krasie.
Jeszcze większa brawa ofiarowano Maciejowi Kułakowskiemu, szesnastoletniemu wiolonczeliście z Gdańska, laureatowi II nagrody Konkursu Wiolonczelowego, który odbył się w 2011 roku w Radomiu.
Młody muzyk z towarzyszeniem Radomskiej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Macieja Żółtowskiego wykonał Koncert wiolonczelowy a-moll Camille Saint-Saënsa i zrobił to po mistrzowsku.
Z pewnością zadowolona z wychowanka była siedząca wśród słuchaczy na sali profesor Jadwiga Ewald, pod okiem której młody wiolonczelista doskonali swój warsztat. Od radomian pani profesor otrzymała piękne kwiaty.
W drugiej części koncertu Radomska Orkiestra Kameralna pod batutą Macieja Żółtowskiego zagrała Symfonie nr 35 i 36 Józefa Haydna.
Przemysław Zych pełni teraz rolę "kompozytora rezydenta" w Radomskiej Orkiestrze Kameralnej w ramach programu Instytutu Muzyki i Tańca "Kompozytor-rezydent". Głównym celem programu jest promowanie współczesnych kompozytorów i stworzenie im szansy na prezentowanie swojej twórczości szerokiemu gronu słuchaczy. Jest nadzieja, że radomianin zachwyci nas jeszcze nie jednym utworem.
Wiolonczelista Maciej Kułakowski zaraz rozpocznie grać
(fot. Barbara Koś)
Występ Macieja Kułakowskiego i Radomskiej Orkiestry Kameralnej bardzo podobał się publiczności
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Przemysław Zych pełni teraz rolę "kompozytora rezydenta" w Radomskiej Orkiestrze Kameralnej w ramach programu Instytutu Muzyki i Tańca "Kompozytor-rezydent". Głównym celem programu jest promowanie współczesnych kompozytorów i stworzenie im szansy na prezentowanie swojej twórczości szerokiemu gronu słuchaczy. Jest nadzieja, że radomianin zachwyci nas jeszcze nie jednym utworem.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?