Koncertowy początek radomskich bokserów (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Już po pierwszym dniu XX Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Boksie można było wysunąć jeden wniosek, świetnie że impreza odbywa się właśnie w Radomiu. W środę rozegrano co prawda tylko walki eliminacyjne, ale kilka pojedynków stało na bardzo wysokim poziomie sportowym.

- Myślę, że ten poziom będzie jeszcze wyższy w dalszej fazie imprezy - nie ukrywa Stanisław Dobosz, prezes bokserskiej sekcji Broni Radom, która organizuje mistrzostwa.

Przed południem odbyło się 10 pojedynków, a popołudniu i wieczorem kolejnych 10.
TREMA ARTURA
Eliminacje do imprezy wywalczyli dwaj bokserzy Broni Radom, Michał Cieślak i Artur Tomczyk. Najpierw w kategorii do 60 kilogramów swój pojedynek stoczył Tomczyk. Naprzeciw niego stanął trochę wyższy i bardziej doświadczony Bolesław Guzek (Morsy Dębica). Artur zaczął bojaźliwie, bardzo ostrożnie, ale z biegiem czasu zaczął atakować dość mocno i szybko zdobył sobie przewagę punktową. W trzeciej rundzie nie dał się trafić świetnie kontrował, a rywal opadał z sił. Tomczyk wygrał jednogłośnie na punkty.
- Słuchał co do niego mówimy, taktycznie fantastycznie sobie poradził - mówi Adam Jabłoński, szkoleniowiec bokserów Broni.

OWACJE DLA CIEŚLAKA
Michał Cieślak to ubiegłoroczny wicemistrz zarówno w seniorach jak i wśród młodzieżowców. Nic więc dziwnego, że na radomskim ringu publiczność wymaga od niego bardzo dużo. Jest faworytem do medali w kategorii do 91 kilogramów i wczoraj to potwierdził. Walczył z Krystianem Kowalewskim (Olimp Szczecin). Przez dwie rundy radomianin mocno okładał rywala i aż dziw, że ten ustał na nogach. W ostatniej rundzie trochę szczecinianin próbował się odgryźć, ale Cieślak walczył wyśmienicie i dostał duże brawa od publiczności. Bokser Broni pokazał przede wszystkim, że jest bardzo silny i jest bardzo dobrze przygotowany do tej imprezy. Po trzech rundach w ogóle nie było widać zmęczenia na jego twarzy.

W czwartek od godz. 11 w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9 rozpoczną się ćwierćfinały. Dwaj radomscy zawodnicy walczyć będą dopiero po godz. 17. Tomczyk zmierzy się z Tomaszem Gryckiewiczem (Pirs Olsztyn), natomiast Cieślak skrzyżuje rękawice z Markiem Giedrochem z Olimpu Szczecin. Wstęp na imprezę jest wolny.