Koniec samorządowych fotoradarów! W gminie Pniewy zlikwidowali Straż Gminną

To już pewne: Główna Inspekcja Transportu Drogowego nie przejmie fotoradarów stacjonarnych, należących do samorządów. Gminy nie mają zaś szans na to, by te urządzenia ponownie użytkować. Zgodnie z ustawą z 24 lipca 2015 roku, straże miejskie i gminne utraciły prawo do prowadzenia kontroli przy użyciu fotoradaru lub rejestratora przejazdu na czerwonym świetle.

Co ważne, ustawodawca nie określił w żaden sposób dalszego trybu postępowania z tymi urządzeniami, nie nałożył na żadną z funkcjonujących instytucji obowiązku przejęcia urządzeń, nie został wskazany też podmiot odpowiedzialny za ich dalsze wykorzystanie oraz nie zagwarantowano źródeł finansowania dla ewentualnego przejęcia urządzeń przez inne podmioty.

Straże nie kontrolują

W naszym regionie w ten sposób od 1 stycznia tego roku nie są już prowadzone kontrole prędkości przy pomocy dwóch stacjonarnych fotoradarów w Pniewach, a także mobilnych urządzeń w Grójcu, Mogielnicy i Radomiu.

Zdecydowanie przeciwny takim rozwiązaniom był Wiesław Nasiłowski, wójt gminy Pniewy, który zawsze podkreślał, jak bardzo zainstalowane na tej trasie fotoradary wpływały na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców, tego samego zdania były władze samorządowe innych miast i gmin.

Inspekcja ma własną sieć

Jak się okazało, do działającego w strukturach Inspekcji Transportu Drogowego Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym CANARD wpłynęło 38 wniosków od miast i gmin w sprawie przejęcia od nich łącznie 94 fotoradarów. Wszystkie zostały przez odrzucone. Dlaczego?

Według Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, samorządowe fotoradary wymagają wcześniejszego dostosowania i integracji z systemem CANARD, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, a na to z kolei inspekcja nie ma pieniędzy. „GITD nie planuje przejęcia urządzeń należących do jednostek samorządowych” - czytamy w komunikacie.

Inspekcja zakończyła natomiast budowę swojego systemu fotoradarów, kontrole prowadzone są za pomocą ponad 400 urządzeń zintegrowanych w ramach jednej, zarządzanej centralnie sieci.

- Obecnie uruchamiane są ostatnie fotoradary, na razie nie planowana jest dalsza rozbudowa systemu - powiedział nam Michał Staniszewski z CANARD. W naszym regionie należące do GITD urządzenia są w Wilczowoli w gminie Policzna oraz w okolicach skrzyżowana w Jedlance na trasie numer 7, gdzie dochodziło do dużej ilości zdarzeń drogowych dołączyły do działających już wcześniej fotoradarów w Karolewie i Przęsławicach w gminie Pniewy, Miodnem w gminie Zwoleń, Janówku w gminie Grójec, Mniszewie, Kozienicach oraz Skaryszewie i Przysusze.

[p]Wiesław Nasiłowski, wójt gminy Pniewy: - Kupując te urządzenia kierowaliśmy się wyłącznie względami bezpieczeństwa. Tą trasą porusza się średnio 22 tysiące pojazdów na dobę, większość to TIR-y. Przed montażem fotoradarów 90 procent samochodów jeździło z nadmierną prędkością, niekiedy przekraczając ją dwukrotnie. Efektem tego były wypadki, kolizje, ludzie zabici i ranni. Również to, że w momencie likwidowania skutków tych zdarzeń nawet ciężkie samochody jeździły objazdami dosłownie rozjeżdżając nasze gminne drogi. Po zamontowaniu fotoradarów nie było już takich problemów, bezpieczeństwo zdecydowanie się poprawiło, a pozyskiwane z tytułu mandatów pieniądze w 100 procentach szły właśnie na bezpieczeństwo. Po odebraniu nam prawa do użytkowania fotoradarów nasza Rada Gminy zadecydowała o likwidacji straży, która zajmowała się obsługą urządzeń. Przestanie ona istnieć 31 marca, ludzie odeszli już z pracy.[/p]