Hydrotruck Radom przegrał z GKS w Tychach
GKS Tychy - Hydrotruck Radom 98:96 (29:16, 23:18, 26:32, 20:30)
Tychy: Kędel 17 (1), Mąkowski 15 (3), Wieloch 15 (4), Chodukiewicz 12, Koperski 11 (1), Nowak 11 (3), Stankowski 10 (2), Kamiński 7, Ziaja 0.
Hydrotruck: Ransom 37 (2), Zegzuła 23 (4), Jeszke 10. Sowa 9 (1), Formella 6, Wall 4, Pietras 4, Zalewski 3 (1), Patoka 0.
Naprzeciw siebie stanęły dwie czołowe ekipy. GKS Tychy z bilansem 7-2 zajmuje trzecią lokatę w tabeli, zaś Hydrotruck jest liderem z kompletem dziewięciu zwycięstw.
W szeregach GKS Tychy zobaczyliśmy w akcji Patryka Stankowskiego, który w przeszłości grał w juniorskich zespołach Rosy.
Zaczęło się dobrze dla gości, którzy prowadzili 0:4, ale już za chwile to tyszanie wyszli na prowadzenie 8:4. Zespół z Radomia notował słabą skuteczność przy rzutach z dystansu, czego nie można powiedzieć o gospodarzach, którzy dzięki "trójkom" uciekli na 16:10. Po dziewięciu minutach osiągnęli już 14-punktową przewagę.
Drugą partię również tyszanie zaczęli od skutecznego strzelania z dystansu. Zrobiło się 38:18. Gospodarze skupili się na wyłączeniu z gry najlepszego gracza Hydrotrucku, Kaheema Ransoma. Mimo to...ten zdobył 37 punktów.
Radomianie trochę uszczelnili obronę i tuz przed przerwą zrobiło sie 45:32. Jedna tylko na chwilę, bo gospodarze schodzi na przerwę z przewagą 18 punktów.
Hydrotruck znakomicie zaczął drugą połowę, zdobywając szybko sześć punktow z rzędu. Wystarczyło przyspieszyć grę i gospodarze już byli w opałach. Hydrotruck doprowadził w końcówce trzeciej kwarty do stanu 73:63.
Ostatnią część meczu Hydrotruck zaczynał ze stratą 12 punktów. Zapowiadało się, że nasz zespół może jeszcze o coś powalczyć, ale na 8 minut przed końcem było już 83:68. W końcówce jeszcze przy stanie 91:81 radomianie zerwali się do walki. Rozpoczęli gonitwę i na 1 min 39 sek było juz 94:90, a chwilę później było 94:92. Faulowany był pod koszem Ransom. Trafił osobiste i był remis 94:94. Kolejną akcję skutecznie rozegrali miejscowi (96:94) i Hydrotruck miał 20 sekund na przeprowadzenie skutecznej akcji. Damian Jeszke doprowadził do wyrównania. Z kolei w akcji GKS był faul i gospodarze oddali dwa celne rzuty i na wyrównanie nie było już czasu.
Następny mecz, Hydrotruck zagra u siebie, Przeciwnikiem ma być SKS Starogard Gdański, do niedawna ekstraklasowy zespół grający pod nazwą Polpharma.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?