Konrad Frysztak o nowym projekcie PiS: opozycja zablokowała prywatyzację lasów

Opozycja jest przeciwna prywatyzacji Lasów Państwowych. Mowa tu o projekcie posłów Prawa i Sprawiedliwości, w ramach którego miałaby zostać wprowadzona taka możliwość. Pomysł partii rządzącej krytykował w poniedziałek przez siedzibą Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Konrad Frysztak, radomski poseł Platformy Obywatelskiej.

Sejmowe komisje środowiska i gospodarki głosami opozycji odrzuciły kontrowersyjny projekt, który krytykowany był przez organizacje pozarządowe, ekologiczne oraz Związek Leśników Polskich RP. - W pierwszym czytaniu posłom Koalicji Obywatelskiej i całej opozycji, już w pierwszym czytaniu udało odrzucić się projekt ustawy o prywatyzacji lasów. Jest to haniebny projekt, który ma polegać na tym, że Lasy Państwowe będą mogły przekazywać spółkom skarbu państwa lasy. Będą wycinane, a w ich miejsce będą mogły powstawać na przykład zakłady przemysłowe - mówił Konrad Frysztak.

Podczas konferencji poseł podkreślał, że Lasy Państwowe są własnością Skarbu Państwa, obywateli i obywatelek, a nie partii rządzącej. Frysztak Przekonywał, że propozycje nowych przepisów mogą przynieść bardzo poważne szkody dla środowiska naturalnego. - Wszystko to może spowodować, że nasze największe dobro, czyli lasy, mogą zostać bezpowrotnie zniszczone. A co w zamian? Lasy Państwowe mają otrzymywać nieużytki, na przykład tereny poprzemysłowe, ale trzeba jasno powiedzieć, że na takich gruntach nie urośnie żaden las - podkreślał Frysztak.

Podczas konferencji poseł opozycji podkreślał, jak ważne są lasy dla wszystkich mieszkańców naszego kraju. - Pandemia koronawirusa wyraźnie pokazała, że tereny leśne są bardzo ważne. Były one jednymi z niewielu miejsc, gdzie mogliśmy przez ten czas odetchnąć pełną piersią. Trudno mi zaakceptować fakt, że kilkudziesięcioletnie drzewa będą wycinane. Prawo i Sprawiedliwość w czasach kiedy było opozycją wielokrotnie krzyczała, że Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe chcą prywatyzować lasy, a teraz to właśnie oni to robią. To kolejny przykład tego, jak PiS krzyczy "łapać złodzieja", samemu po trosze nim będąc - mówił Frysztak.

Polityk wspominał również, że projekt ustawy daje furtkę do poważnych nadużyć. - Już teraz Lasy Państwowe sprzedają leśniczówki za ułamek ich wartości. Wprowadzenie projektu PiS może doprowadzić do tego, że może dojść do nieprawidłowości, kiedy to całe połacie lasu będą sprzedawane i prywatyzowane. Jako Koalicja Obywatelska stanowczo się temu sprzeciwiamy i dalej będziemy pilnować tego, aby w kolejnym rozpatrywaniu projektu, również odrzucić go na jak najwcześniejszym etapie. To wszystko po to, aby lasy pozostały niezależne od polityki i dalej służyły nam oraz przyszłym pokoleniom. Nie może być tak, że na przykład Las Kapturski albo otulina Puszczy Kozienickiej pod przykrywką jakiejś ustawy została zamieniona w tereny przemysłowe lub osiedla domków jednorodzinnych. PiS coraz chętniej i dalej sięga swoimi mackami w normalną Polskę. Nie pozwolimy na to, by takie ustawy przechodziły - zapowiadał Konrad Frysztak.