Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Końskie. Rok 2010 na turystycznych szlakach

Marzena Kądziela
Uczestnicy pierwszej tegorocznej wędrówki - koneckiego Rajdu Zimowego.
Uczestnicy pierwszej tegorocznej wędrówki - koneckiego Rajdu Zimowego. Marzena Kądziela
Konecki oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego w Końskich jest jednym z najprężniej działających w kraju. O tegorocznych planach rozmawiamy z kierownikiem biura Zbigniewem Gontkiem.

*Marzena Kądziela: - Jakie imprezy czekają na nas w 2010 roku?

Zbigniew Gontek: - Jak zwykle mamy propozycje dla "niedzielnych" wędrowców, nieco bardziej zaawansowanych piechurów, biegaczy, maratończyków i rowerzystów. Tak przygotowujemy imprezy, by mogły w nich brać udział całe rodziny, dlatego przy długodystansowych marszach zawsze proponujemy także lżejszy wariant - dystans na przykład o połowę krótszy. Dzięki temu mamy takie sytuacje, że tato pokonuje trasę 50-kilometrową, mama ze starszym dzieckiem 25-kilometrową, a babcia z młodszym wnuczkiem spaceruje na dystansie 12 km. A potem wszyscy spotykają się przy rajdowym ognisku.

*Która z imprez gromadzi największą liczbę uczestników?

- Z imprez sportowych największym powodzeniem cieszą się Biegi Uliczne z okazji Konstytucji 3 Maja. Bywały lata, że na starcie, w różnych kategoriach wiekowych, stawało ponad 800 uczestników. W kategorii imprez turystycznych prym zdecydowanie wiedzie listopadowy Rajd Niepodległości organizowany wspólnie z zaprzyjaźnionym oddziałem PTTK w Żarnowie. Dużą popularnością cieszy się także marcowy Rajd Bab. W tym roku na "babską" wędrówkę wyruszymy 35. raz!

*W przygotowaniach do rajdów, maratonów, biegów bierze udział sztab ludzi pracujących społecznie. Jak wam się udaje znajdować nowych pasjonatów - społeczników?

- Jesteśmy niewielką grupą rzeczywistych pasjonatów turystyki. Zaczynaliśmy od rajdów rowerowych, a potem dochodziły do tego inne przyjacielskie inicjatywy, które z czasem przerodziły się w imprezy masowe. W kolejnych latach dołączali do nas młodsi, co nas niezwykle cieszy. Niestety, wiele z tych osób wyjechało z Końskich w poszukiwaniu pracy - do Warszawy, Łodzi, czy nawet poza granice kraju. Tak się stało w przypadku Jacka Gąszcza, Izy Franaszczyk, Maćka Paska czy Adriana Bodasińskiego. Na szczęście możemy liczyć na pomoc także dużo od nas młodszych: Lucyny Jakubowskiej, Magdy Weber, Krzyśka Wiatra, Grzegorza Malickiego czy Adriana Milewicza.

*Jak wygląda ze strony organizacyjnej przygotowanie typowego rajdu?

- Wszystko zaczyna się tu, w biurze (od października przy ul. Partyzantów 1). Siadam nad dokładną mapą i staram się wytyczyć trasę zarówno wzdłuż naszych turystycznych szlaków, jak i trochę z nich zbaczającą. Potem muszę tę trasę przejść, aby sprawdzić, czy rajdowicze nie napotkają tam trudnych przeszkód, takich jak rozlany strumyk, czy gigantyczne kałuże. Czasami udaje się od razu oznakować trasę, czasami trzeba na wędrówkę wyruszyć raz jeszcze.

*Na koneckie imprezy przybywają od lat piechurzy z całej Polski, niektórzy z bardzo daleka - Wrocławia, Świdnika, Olsztyna, Warszawy czy Krakowa. Wielu z nich spotykamy niemal na każdej wędrówce. Czym ich do nas przyciągacie?

- Faktycznie wielu uczestników rajdów z odległych regionów kraju mogłoby po koneckich szlakach wędrować z zamkniętymi oczami, tak dobrze je znają. A jednak przyjeżdżają, bo przez lata stali się członkiem naszej kilkusetosobowej rajdowej rodziny. Zawsze przy pożegnalnym ognisku podkreślają, że przyciąga ich do nas nie tylko ziemia konecka, ale przede wszystkim serdeczna, rodzinna atmosfera panująca na imprezach.

Warto dodać, że w naszym gronie są także grupy szkolne. Dzięki takim nauczycielkom jak Elżbieta Jakubowska i Beata Socha z koneckiej "dwójki", Filomena Lisiewicz z podstawówki w Gowarczowie czy Izabela Klusek z Gimnazjum w Rogowie dzieciaki od najmłodszych lat nabierają dobrych nawyków na aktywne spędzanie czasu, które jest alternatywą dla wielogodzinnego przesiadywania przed komputerem.

*A ty którą z imprez najbardziej lubisz?

- Lubię "Konecką 50-tkę" odbywającą się w czerwcu. Po przygotowaniach zawsze ruszam na trasę z innymi piechurami. Lubię patrzeć, z jaką satysfakcją stają po wielu godzinach marszu na mecie. Sam zresztą też jestem szczęśliwy, że moja kondycja pozwala mi na długodystansowe marsze.

*Kiedy najbliższa wędrówka?

- Pierwszy Rajd Zimowy mamy za sobą. Teraz zapraszamy na XI Zimowy Półmaraton Pieszy na 25 km z Maleńca do Końskich, który odbędzie się szóstego lutego.

Warto wiedzieć

Jakie imprezy przygotowało dla nas w tym roku PTTK w Końskich?

XI Zimowy Półmaraton Pieszy na 25 km (6 lutego), XXXV Rajd Bab (6 marca), XX Biegi Uliczne z okazji Konstytucji 3 Maja (3 maja), XIV Rajd Pieszy "Nocna Majówka", V Cross Maraton "Przez Piekło do Nieba" 42,195 km (15 maja), XVIII Konecki Maraton Pieszy na 50 km (19-20 czerwca), IX Supermaraton Pieszy na 100 km "Konecka Setka" (27-29 sierpnia), XVII Konecki Maraton Rowerowy (5-5 września), X Sielpia eXtreme Maraton (11 września), XIV Rajd Niepodległości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Końskie. Rok 2010 na turystycznych szlakach - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie