Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontuzja Katarzyny Ciesielskiej, siatkarki Jadaru AZS Politechniki Radom

/sid/
Katarzyna Ciesielska (na zdjęciu) kapitan drużyny siatkarek Jadaru AZS Politechniki Radom byc może zagra w najbliższym meczu z Jedynką Aleksandrów Łódzki
Katarzyna Ciesielska (na zdjęciu) kapitan drużyny siatkarek Jadaru AZS Politechniki Radom byc może zagra w najbliższym meczu z Jedynką Aleksandrów Łódzki
W pojedynku z liderem pierwszej ligi, Legionovią Legionowo, siatkarki Jadaru AZS Politechniki Radom nie zdobyły punktów. Straciły podstawową rozgrywającą, jednak być może nie na długo.

Jest jednak szansa, aby Katarzyna Ciesielska zagrała w najbliższym, zaplanowanym na środę meczu z Jedynką Aleksandrów Łódzki.

Ciesielska, podstawowa rozgrywająca i kapitan akademiczek nabawiła się kontuzji na początku trzecie partii spotkania z Legionovią. Na boisku zastąpiła ja Natalia Karbowska. Zawodniczka wraz z Marcinem Górką, trenerem odnowy biologicznej prosto z hali pojechał do jednego z warszawskich szpitali.

- Sytuacja wyglądała na groźną - nie ukrywa Górka. - Po wyskoku do bloku spadła na nogę Magdaleny Hawryły. Uderzenie było tak silne, że pękł stabilizator, który usztywniał kostkę Ciesielskiej. Nie doszło do uszkodzenia kości, ale zerwana została torebka stawowa.
Rozgrywająca akademiczek, po badaniach została zwolniona ze szpitala. Wróciła do Radomia razem z drużyną. Najprawdopodobniej będzie musiała pauzować przez co najmniej kilka dni. W tej sytuacji, do dyspozycji szkoleniowca akademiczek pozostanie jedna rozgrywająca. Karbowska, która grała do końca przegranego 0:3 meczu z Legionovią, zdaniem Jacka Skroka, szkoleniowca "akademiczek" wywiązała się z zadania.

Rozgrywki pierwszej ligi kobiet "przyspieszają" i najbliższy mecz, z Jedynką Aleksandrów Łódzki zaplanowany jest już na środę. Dla akademiczek to niezwykle ważne spotkanie. Porażka oddali je najlepszej "czwórki", która grać będzie w play off. Obecnie radomianki tracą do zajmującej czwartą pozycję Armatury Eliteski AZS Kraków sześć punktów. Obie drużyny zmierzą się w ostatniej kolejce. Trenerem ekipy z Aleksandrowa jest były trener akademiczek, Aleksander Klimczyk. Takie pojedynki mają zawsze dodatkowy "smaczek".

- Występ Ciesielskiej w środowym meczu jest możliwy - przyznaje Górka. - Czeka nas wiele pracy, ćwiczeń, zabiegów, ale jest spora szansa, aby mogła zagrać. Podobnie było z Michaliną Jagodzińską, która skręciła kostkę przed tygodniem, a w Legionowie już grała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie