Wyniki badań pacjenta oddziału psychiatrii Samodzielnego Wojewódzkiego Publicznego Zespołu Zakładów Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej w Krychnowicach dostał w poniedziałek. Pacjent czekał na nie w izolatce.
Najpierw testy
- Mamy na oddziałach izolatki, pomieszczenia, w których umieszczamy nowych pacjentów, żeby zapobiec ewentualnym zakażeniom. Każdej takiej osobie wykonujemy test i dopiero, kiedy wynik jest negatywny chory jest przenoszony do innej sali - wyjaśnia Mirosław Ślifirczyk. - Tak też było w tym przypadku. Kiedy okazało się, że chory ma koronawirusa został przetransportowany do szpitala zakaźnego.
Na oddziale, na którym był pacjent z pozytywnym wynikiem od razu wstrzymano też przyjęcia i wypisy. - Oddział jest zamrożony, musimy mieć pewność, że wszystko jest w porządku - wyjaśnia dyrektor.
Jak już pisaliśmy pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem w szpitalu w Krychnowicach wykryto na początku kwietnia. Pozytywne wyniki miała pielęgniarka i salowy. Jak wtedy mówił Mirosław Ślifirczyk, dyrektor szpitala psychiatrycznego w Krychnowicach to osoby, które pracowały też w jednym z domów pomocy społecznej w regionie, gdzie było duże ognisko wirusa.
- Od początku epidemii mieliśmy w sumie 15 przypadków koronawirusa. Zakażonych było dziewięciu pacjentów i sześć osób z personelu, głównie pielęgniarek. Na szczęście przeszli chorobę łagodnie - wyjaśnia Mirosław Ślifirczyk. - Teraz szpital jest wolny od koronawirusa. Oczywiście wciąż stosujemy wszelkie zasady bezpieczeństwa i systematycznie wykonujemy testy personelu i pacjentów. Do tej pory było ich już zrobionych 1840 - dodaje dyrektor.
Poza zaopatrzeniem szpitala w środki dezynfekcyjne i materiały ochrony kupiono też lampę do dezynfekcji światłem ultrafioletowym. jest ona systematycznie wykorzystywane na kolejnych oddziałach. W szpitalu obowiązuje też zakaz odwiedzin.
Rehabilitacja już działa
Szpital w Krychnowicach uruchomił już oddział rehabilitacji neurologicznej. Przyjmowani są pacjenci na oddział odwykowy, psychosomatyczny, nerwic. Nie ma planowych przyjęć na oddziały psychiatryczne. Trafiają tu pacjenci tylko w ostrych stanach.
- Jeszcze nie jest w pełni przywrócona działalności przychodni specjalistycznych przy ulicy Okulickiego. Tam wciąż są udzielane teleporady - mówi Mirosław Ślifirczyk.
Radom na instagramie
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?