Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościoły pustoszeją. Coraz mniej ludzi na mszach

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
Tomasz Dybalski
Według kościelnych statystyk, coraz mniej ludzi chodzi w niedziele do kościoła. Także w naszej diecezji

Marcin Kłys, socjolog:

Coraz bardziej skupiamy się na materialnym wymiarze życia. Wymiar duchowy ma coraz mniejsze znaczenie. Żyjemy zgodnie z zasadą "tu i teraz". Chodzenie do kościoła uznajemy za stratę czasu, bo nie przynosi nam to żadnych korzyści od razu.

Liczba wiernych na niedzielnych mszach w diecezji radomskiej

Liczba wiernych na niedzielnych mszach w diecezji radomskiej

1992 - 45,5 procenta
1996 - 44,0
2000 - 47,0
2005 - 49,0
2009 - 41,4
2010 - 41,2
2011 - 39,3

Zaledwie niespełna 40 procent katolików uczestniczy w niedzielnych mszach. Tylko 15 procent przystępuje do komunii. Od kilku lat obserwujemy regularny spadek ludzi chodzących do kościoła.
Najnowsze dane zaprezentował właśnie Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Co roku liczy on wiernych uczestniczących we mszach.

W diecezji radomskiej w niedzielę do kościoła chodzi 39,3 procenta spośród wszystkich zobowiązanych, do komunii przystępuje zaledwie 15,1 procenta. To nieco mniej niż średnia dla Polski. W całym kraju obie statystyki wynoszą odpowiednio 40 i 16,1 procenta.

Regularny spadek obu liczb możemy zaobserwować od kilku lat. Choć zwykle liczba ta spada o jeden, dwa procent rocznie, to od 2000 roku spadła już o prawie 8 procent. Duży, dziesięcioprocentowy wzrost zanotowano tylko raz, w 2005 roku po śmierci Jana Pawła II. Gdyby nie to wydarzenie, liczby byłyby jeszcze mniejsze.

W PARAFIACH NIE WIDAĆ

- To spadek na granicy błędu statystycznego, na niedzielnych mszach nie widać tego, żeby ludzi było mniej - uważa ksiądz Mirosław Kszczot, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Radomiu. Jego zdaniem, nawet jeśli część wiernych odpływa z Kościoła, to dla pozostali stawiają wiarę na pierwszym miejscu. Mniej jest ludzi, którzy do kościoła przychodzą raz na jakiś czas, kiedy im się zachce, albo kiedy jest ładna pogoda. - Widać to między innymi na pielgrzymce na Jasną Górę, w której z roku na rok idzie więcej ludzi - mówi ksiądz Kszczot, który jest także dyrektorem pielgrzymki.

INDYWIDUALNE PRZEŻYCIE

Podobnego zdania jest ksiądz Sławomir Płusa, koordynator deizcezjalny katolickiej wspólnoty Odnowa w Duchu Świętym. - Do naszej wspólnoty przyłącza się coraz więcej ludzi, zwłaszcza młodych - mówi. - Realizujemy założenia nowej ewangelizacji, o której mówi Benedykt XVI. Ważne jest, żeby nie tylko chodzić na msze, ale przeżywać spotkania z Jezusem indywidualnie i z tego czerpać radość - opowiada.

Księdza Płusę liczba tych, którzy nie chodzą do kościoła jednak martwi. - I to jest nasze najważniejsze zadanie. Musimy dzielić się z nimi swoją wiarą, pokazać im, jaką radość mogą dać im spotkanie z Bogiem, z Jezusem - uważa Płusa.

BĘDZIE JESZCZE MNIEJ

Marcin Kłys, socjolog obawia się, że takie działania mogą jednak niewiele dać. - W dzisiejszych czasach żyjemy coraz bardziej konsumpcyjnym stylem życia. Ważne są dla nas przyjemności, zabawa, nie myślimy o tym, co będzie za miesiąc, nie mówiąc już o tym, co stanie się po naszej śmierci - tłumaczy.

Kłys mówi, że to trend zauważalny w całej Europie Zachodniej i jest za późno, żeby go zatrzymać. - W Polsce spadek liczby wiernych postępuje i będzie postępował wolniej niż w krajach zachodnich, ale będzie zauważalny. - Wszystkie badania wskazują ważną zależność: im społeczeństwo jest bogatsze i bardziej wykształcone, tym mniej jest ludzi wierzących - dodaje.

Jak liczono odsetek wiernych na mszach?

Jak liczono odsetek wiernych na mszach?

Liczbę wiernych na mszach liczono 16 października ubiegłego roku. Przed kościołami stanęli rachmistrze Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Liczyli ludzi w każdym kościele na wszystkich niedzielnych mszach oraz dodatkowo na ostatniej sobotniej mszy (udział w niej katolicy mogą traktować jak udział w mszy niedzielnej). W czasie mszy liczono także liczbę ludzi przystępujących do komunii. Potem liczby te dzielono przez liczbę zobowiązanych do uczestnictwa we mszy. Przyjęto założenie, że zobowiązani do udziału we mszy to 82 procent katolików. Pozostałe 18 procent to dzieci do 7 roku życia, osoby starsze, chore, niepełnosprawne, które nie mają obowiązku udziału we mszy.

Jak jest w innych diecezjach?

Najwięcej wiernych jest, od wielu lat, w diecezji tarnowskiej. Tam w niedzielnych mszach uczestniczy 68,2 procenta zobowiązanych. Na dugim końcu jest diecezje szczecińsko-kamieńska. W niej do kościoła chodzi tylko 26,1 procent ludzi. W sąsiadujących z radomską diecezjach lubelskiej i kieleckiej jest podobnie jak u nas. W tej pierwszej odsetek wynosi 38,4 procenta, w drugiej 41,2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie