Kosztowali najróżniejszych win czyli słońca zamkniętego w butelce

To było już kolejne takie spotkanie, ale pierwsze po jubileuszowym z okazji I rocznicy działania firmy Wine Market, która je organizuje.

Wcześniej odbywały się prezentacje kilku włoskich kantyn, tym razem obok pustych kieliszków stanęło sześć gatunków wina wyprodukowanego w regionie Oltrepo Pavese przez Marko Figini. Twórcy wina w Radomiu nie było, bo to teraz dla niego najgorętszy okres pracy w roku, zastępowali go prowadzący spotkanie właściciel firmy Radosław Trzos oraz jego ojciec, miłośnik wina i znany trener Leszek Trzos.

Degustacja zaczynała się od białego, lekko gazowanego Pinot Grigio, by poprzez klasyczną odmianę tego wina przejść do Pinot Nero Marco. Tu następował przystanek na dwa czerwone gatunki - łagodniejszą bonardę i bardziej wyszukaną w smaku barberę. Niespodzianką była później propozycja ponownego smakowania bonardy, by w finale pokosztować dwuletniego moscato z bąbelkami.

- Próbujecie słońca zamkniętego w butelce - zachęcał Radosław Trzos czym sprawił, że wkrótce po to słodkie, pulsujące wino o słonecznej barwie i aromacie świeżo zebranych winogron zaczęły się ustawiać chyba największe kolejki.

Degustacji towarzyszyło jak zwykle próbowanie różnych przystawek oraz losowanie wśród uczestników win i gadżetów winiarskich.

Jak się dowiedzieliśmy w planach firmy jest poszerzenie w niedługim czasie ofert o wina z innych państw niż Włochy, najbardziej charakterystyczne dla tych regionów. Być może w przyszłym roku zorganizowana też zostanie wycieczka do wybranych winnic i kantyn we Włoszech.