AZS Politechnika Radomska - Rosasport Radom 72:69 (17:22, 17:23, 23:18, 15:6).
Politechnika: Zadęcki 18 (4), Czajkowski 17, Lewandowski 12 (3), Piros 4, Sebrala 3 (1) oraz Hernik 7, Mordel 5 (1), Szczytyński 4, Cetnar 2.
Rosasport: Kardaś 19 (5), Donigiewicz 14 (2), Nikiel 11, Wiekiera 10 (2) oraz Wróbel 8 (1), Podkowiński 5, Sosnowik 2, Kapturski 0.
"Akademicy" rozegrali kapitalną drugą połowę. Sprawiali wrażenie jakby to właśnie im bardziej zależało na wygranej. I dopięli swego. Okazali się pierwszym zespołem w tym sezonie, który zatrzymał ekipę Rosasportu.
Przez większą część tego spotkania goście prowadzili. Nie licząc pierwszych minut. Wszystko rozegrało się w ostatnich sekundach. Na dwie minuty przed końcem po trafieniu Tomasza Czajkowskiego, AZS wyszedł na prowadzenie 70:68. Rywale przez cztery minuty nie zdołali skutecznie wykończyć akcji. Zupełnie bezradny był skuteczny wcześniej Piotr Kardaś.
Na 17 sekund przed końcem gospodarze prowadzili 72:69, a piłka była w posiadaniu Rosasportu. Paweł Wiekiera zdecydował się na rzut z dystansu, ale piłka odbiła się od obręczy. Gdyby trafił doszłoby do dogrywki.
Więcej o meczu w poniedziałkowym "Echu Sportowym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?