Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Hydrotrucku z kolejnym zwycięstwem. Pokonali Niedźwiadki Przemyśl i są bliżej play off. Zobacz zdjęcia

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
W środowym meczu I ligi koszykarzy, Hydrotruck Radom pokonał beniaminka rozgrywek, ekipę Niedźwiadków Przemyśl. To zwycięstwo przybliżyło nasz zespół do gry w fazie play off.

Hydrotruck Radom - Niedźwiadki Przemyśl 84:77 (16:17, 17:10, 26:21, 26:29)

Hydrotruck: Zalewski 24 (4), Ciechociński 21 (1), Laihonen 9 (3), Wall 8, Williams 7 (1), Szymański 4, Dawdo 4, Sadowski 4, Krzych 3.
Przemyśl: Janczak 32 (5), Egner 15 (1), Sinadinović 13 (3), Rompa 6, Ubema 5 (1), Serwański 4, Chrabota 2, Kotieno 0.

Dla obu zespołów było to bardzo ważne spotkanie. Zespół Niedźwiadków zajmuje 15 lokatę w tabeli i jest to ostatnie bezpieczne miejsce nad strefą spadkową. Z kolei Hydrotruck Radom balansuje na pozycjach 8-9 i jest blisko tego, aby zagrać w fazie play off.

Początek w wykonaniu Hydrotrucku był przeciętny. Na tle rywala, który popełniał dużo błędów i sporo pudłował, radomski zespół nie był w stanie odskoczyć rywalom. Wynik bardzo długo oscylował wokół remisu. Dopiero przed końcem drugiej kwarty gospodarzom udało się odskoczyć na sześć punktów.
Skutecznie zaczęli drugą połowę gracze Hydrotrucku i przewaga błyskawicznie urosła do 11 punktów. Kiedy wydawało się, że dalszy przebieg będzie łątwy i przyjemny, goście odrobili kilka oczek. Na szczęście trener Robert Witka był czujny.

Ostatnią część Hydrotruck zaczynał przy wyniku 59:48, ale zaczęło się od 0:7 dla gości. Na trzy minuty przed końcem zrobiło się nawet 74:71. Bardzo ważną trójkę trafił na 70 sekund przed końcem Jakub Zalewski, bo dał prowadzenie 81:74. Goście mieli swoje dobre minuty, ale w przekroju całego spotkania, to Hydrotruck był drużyną lepszą i nawet jeśli nie błyszczał, to na Niedźwiadki wystarczyło.

- Spodziewałem się takiego meczu. Rywal wysoki, atakuje obręcz, dobrze zbiera. DO przerwy nie trafiali z dystansu 1/21, ale zaczęli trafiać w najważniejszym momencie. Graliśmy trzy mecze w ciągu sześciu dni i brakuje nam polotu, ale wygraliśmy i z tego się bardzo cieszę - Robert Witka, trener Hydrotrucku.

Jakub Zalewski, najlepszy strzelec radomskiej drużyny zadedykował wygraną swojemu ojcu, który z powodu choroby nie mógł być na meczu.
Po tej wygranej zespół z Radomia ma bilans 15-11. W ostanich ośmiu meczach, odniósł aż siedem zwycięstw i to bardzo cieszy w perspektywie walki o play off. W sobotę, 17 lutego o godz. 14, Hydrotruck na wyjeździe zagra z Basketem Poznań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie