Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Rosy w coraz lepszej formie

/SzS/
Paweł Bogdanowicz (z prawej) czuje się coraz lepiej i za kilka dni powinien wrócić do zajęć
Paweł Bogdanowicz (z prawej) czuje się coraz lepiej i za kilka dni powinien wrócić do zajęć Ł. wójcik
Paweł Bogdanowicz skrócił nogę w Gdyni i wydawało się, że nie zagra dość długo. Tymczasem koszykarz Rosy Radom niebawem wróci do treningów. Sytuacja kadrowa naszego zespołu przed meczem z Kotwicą w Kołobrzegu jest coraz lepsza.

Koszykarze Rosy Radom w piątek wyjeżdżają po raz kolejny w tym sezonie nad morze. Tym razem czeka ich podróż do Kołobrzegu na pojedynek z tamtejszą Kotwicą.

AMERYKANIE W FORMIE
Kołobrzeski zespół wygrał w tym sezonie trzy razy i jest przedostatni w tabeli Tauron Basket Ligi. Mariusz Karol, trener Rosy nie ukrywa, że jest to zespół w zasięgu radomian. Trzeba zdaniem szkoleniowca zacisnąć pięści i walczyć do upadłego.
Jeszcze kilkanaście dni temu sytuacja kadrowa w radomskim zespole była bardzo zła, a trener Karol narzekał, że nie może zestawić najmocniejszego składu. Nie w pełni sił grali Amerykanie, Kim Adams, Jeremy Montgomery, a na kolano wciąż narzekał Artur Donigiewicz. Poza tym w pojedynku ze Startem Gdynia nogę skręcił Paweł Bogdanowicz.
Na szczęście zespół jest coraz zdrowszy. Amerykanie są w doskonałej formie co widać było w ostatnią sobotę. Rosa co prawda przegrała u siebie z AZS Koszalin 91:97, ale na grę Adamsa i "Dżej Dżeja" mozna było patrzeć z przyjemnością. Również Donigiewicz w ostatnich dwóch meczach zachwycał swoją grą.

TRWA REHABILITACJA
W przykrym momencie kontuzji doznał wspomniany Bogdanowicz. Z meczu na mecz ten zawodnik grał coraz lepiej, trener dawał mu coraz więcej minut gry i kiedy wydawało się, że zostaje mocnym punktem Rosy, doznał kontuzji. Co ciekawe w Gdyni na boisku przebywał 19 sekund, zdążył trafić z dystansu i musiał zejść z boiska.
Wydawało się, że Bogdanowicz do końca roku nie zagra. Na szczęście podczas skręcenia nowgi nie został uszkodzony staw skokowy i ścięgna i prawdopodobnie pod koniec tygodnia zawodnik wróci do treningów. W Kołobrzegu jeszcze nie zagra, ale tydzień później w Radomiu ze Stelmetem Zielona Góra powinien być już zdrów.
Radomianie na mecz wyjeżdżają w piątek. Mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 18.
- Kotwica we własnej hali gra bardzo dobrze. My jednak mamy silną motywację, aby przerwać pasmo porażek - mówi z optymizmem Marek Łukomski, drugi trener Rosy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie