Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Rosy wreszcie zaczynają sezon!

Redakcja
Zespół Rosy jest już gotowy do pierwszego ligowego boju. W radomskiej ekipie zadebiutuje Robert Cetnar
Zespół Rosy jest już gotowy do pierwszego ligowego boju. W radomskiej ekipie zadebiutuje Robert Cetnar Ł. Wójcik
W niedzielę święto basketu w Radomiu.

Na ten mecz radomscy sympatycy koszykówki czekali bardzo długo. W niedzielę o godzinie 19, Rosa Radom zmierzy się z bardzo silnym zespołem Znicza Pruszków. Dla gospodarzy będzie to pierwszy historyczny występ na zapleczu ekstraklasy.

- Okres przygotowawczy był długi, żmudny i ciężki, a efekty będą widoczne teraz podczas ligowych meczów. Dotąd graliśmy tylko mecze towarzyskie, więc chłopcy aż palą się do gry w pojedynkach o ligowe punkty. Na pewno w nowym sezonie nie będzie już tak, że rywali będziemy ogrywać różnicą 30, 40 punktów. Tutaj grać nam się będzie znacznie trudniej i cieszyć nas będzie każda minimalna wygrana - mówi Piotr Ignatowicz, szkoleniowiec radomskich koszykarzy.

REWOLUCJI NIE BYŁO

Przed sezonem Rosę wzmocniło zaledwie dwóch nowych zawodników. Przybyli Robert Cetnar i Michał Przybylski. Nikt nie opuścił zespołu. Trener Ignatowicz twierdzi, że nie było sensu przeprowadzać kadrowej rewolucji.

Wszyscy zawodnicy w radomskim zespole są zdrowi. Nawet Tomasz Sosnowik po operacji ścięgna Achillesa nie odczuwa już żadnych dolegliwości i jest w wysokiej formie. Ostatnie mecze sparingowe ze Spójnią Stargard Szczeciński (dwie wygrane), z Astorią Bydgoszcz, czy ŁKS Łódź, pokazały, że Rosa jest mocnym zespołem. Jednak cel drużyny jest niezmienny, czyli załapanie się do czołowej ósemki drużyn, które nie będą musiały walczyć o utrzymanie.

RYWAL SIĘ WZMOCNIŁ

Znicz Pruszków przed sezonem rozegrał 14 towarzyskich spotkań, z których wygrał aż 11. Rosie przyjdzie się zmierzyć z bardzo trudnym zespołem, który w ostatniej chwili jeszcze się wzmocnił. Do zespołu doszli Andrzej Misiewicz (miał roczną przerwę, a niegdyś był MVP pierwszej ligi). Doszedł także wychowanek Trefla Sopot, Daniel Wilkusz.

- Nie mamy w zespole jednej wyjściowej "piątki". Kadra jest szeroka i wyrównana i w zależności od tego co dzieje się na parkiecie mogę swobodnie tasować ze składem - dodaje trener Ignatowicz.
Koszykarze Rosy bardzo chcą wygrać inauguracyjne spotkanie. W drugiej kolejce ponownie zagrają u siebie. Wtedy zmierzą się z Astorią Bydgoszcz. Dwie wygrane na początek sezonu, byłyby wielkim sukcesem.
Dziś wraz z "Echem Dnia" dostaniecie Państwo 16-stronicowy kolorowy Skarb Kibica związany z zespołem Rosy i rozgrywkami pierwszej ligi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie