Wikana Start Lublin 79
Rosa Radom 83
(15:26, 15:21, 26:11, 23:25)
Wikana: Lewandowski 17, Allen 16 (4), Wojdyła 5 (1), Czujkowski 4, Śmigielski,Cooksey 13 (1), Trojan 9, Billing 8 (2), Ł. Diduszko 7.
Rosa: Szymkiewicz 21 (3), Gibson 16 (1), Turek 15, Sokołowski 9, Witka 2, Adams 6, Mirković 6 (1), Zalewski 5, Bonarek 3, Schenk 0.
Trener radomskiej drużyny, Wojciech Kamiński przekonywał, że traktuje pojedynek bardzo poważnie i tego samego wymaga od swoich podopiecznych. Szkoleniowiec dał odpocząć w tym spotkaniu Kamilowi Łączyńskiemu i Damianowi Jeszke. Z powodu kontuzji do Lublina nie pojechał Łukasz Majewski.
Na placu gry Rosa zagrała trochę w eksperymentalnym składzie. Szkoleniowiec dał więcej pograć młodym zawodnikom. Wśród nich najskuteczniejszy był Daniel Szymkiewicz (21 punktów), całkiem dobrze na rozegraniu poradził sobie Jakub Schenk.
Debiutu doczekał się Łukasz Bonarek, który ostatnio bardzo dobrze grał w pierwszoligowych rezerwach.
- Po tym sparingu oceniam go dobrze, choć Łukasz wie, że ma jeszcze bardzo dużo nawyków z koszykówki juniorskiej i chcąc grać w ekstraklasie na wysokim poziomie to musi je wyeliminować. Dostanie szansę, będzie miał możliwość częściej potrenować z nami i będziemy pracować nad tymi niedoskonałościami - mówi trener Rosy, Wojciech Kamiński.
Radomianie bardzo szybko wypracowali sobie sporą przewagę nad lubelskim rywalem. Po zmianie stron gospodarze przycisnęli i zaczęli odrabiać straty. W ostatniej kwarcie nasz zespół kontrolował.
Warto dodać, że konkursie rzutów za trzy punkty zwyciężył rozgrywający Rosy, Danny Gibson, który w finale pokonał Bryon'a Allena z Wikany.
W niedzielę Rosa Radom na wyjeździe zagra kolejny ligowy mecz. W Szczecinie zmierzy się z tamtejszymi Wilkami Morskimi. Gospodarze to beniaminek zajmujący obecnie 13 miejsce w tabeli. Nasza drużyna nie może lekceważyć rywala, bo Wilki już sprawiły niespodziankę wygrywając ostatnio z Polskim Cukrem.
- W tym sezonie w meczach wyjazdowych idzie nam bardzo ciężko, ale na pewno musimy zrobić wszystko, aby wygrać z Wilkami. Poza Majewskim wszyscy już powinni być pełni sił - dodał Kamiński.
Pojedynek rozpocznie się o godz. 18.Będzie szczególny dla Marka Łukomskiego, drugiego trenera Rosy, gdyż Szczecin to jego rodzinne miasto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
