Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozienice. Dały włos i pomogły kobietom chorym na raka. Wspaniała akcja w Zespole Szkół

Mariusz Basaj
Ścinane włosy muszą mieć długość minimum 25 cm.
Ścinane włosy muszą mieć długość minimum 25 cm. Mariusz Basaj
Około 30 dziewcząt, głównie uczennic Zespołu Szkół nr 1 im. Legionów Polskich zdecydowało się na dołączenie do akcji "Daj włos" i oddanie w poniedziałek włosów potrzebnych do stworzenia peruk dla kobiet zmagających się z chorobą nowotworową. - Włosy odrosną, a świadomość tego, że się pomaga zostanie - mówiły uczestniczki akcji.

W poniedziałek, już od wczesnych godzin porannych w internacie Zespołu Szkół panowało spore poruszenie. Pokoje na drugim piętrze zaadaptowane zostały na potrzeby salonu fryzjerskiego, gdzie zawodowa fryzjerka starannie ścinała włosy, które posłużą do stworzenia peruk dla kobiet walczących z nowotworami.

Chętnych do oddania przez wiele lat zapuszczanych włosów nie brakowało. Ten wyjątkowy salon odwiedziło w poniedziałek około trzydzieści dziewcząt, głównie uczennic ZS nr 1, ale także gimnazjalistek i absolwentek kozienickich szkół.

Pod okiem specjalistki

Ścinanie włosów na takie potrzeby przebiega w określony, wyznaczony specjalnymi zasadami sposób. Długie włosy (minimum 25 cm do ścięcia) splatane są w cienkie warkocze i obcinane partiami, a następnie odpowiednio porządkowane.

W poniedziałek panie strzygła Jadwiga Smakuszewska, która od kilkunastu pracuje w zawodzie fryzjera.

- Akcją zainteresowała mnie Kamila Obrębowska, a ponieważ dobrze znam temat chorób nowotworowych, bo moja mama chorowała, to bez wahania postanowiłam się dołączyć - mówi Jadwiga Smakuszewska i dodaje: - 25 centymetrów to takie minimum wg instrukcji, a ja staram się ściąć możliwie jak najwięcej, żeby pozostawić ludziom, którzy będą robili peruki miejsce do pracy - tak do 30 cm łącznie.

Włosy zostały następnie spakowane i będą wysłane do fundacji. Przygotowanie peruki to proces czasochłonny, a także kosztowny. W większości robione są one ręcznie, z wyselekcjonowanych włosów (nie da się zrobić dobrej peruki tylko z jednej partii włosów). Ich koszty wahają się od kilkuset do kilku tysięcy złotych - w zależności od długości, jakości i gęstości.

Sporo pracy i piękne efekty

Przygotowania do finału akcji trwały kilka tygodni. - Do akcji dołączyliśmy po propozycji opiekunki szkolnego wolontariatu. Przygotowania do finału trwały mniej więcej miesiąc, a pracowało przy nich sześć osób z klasy III TEK - tłumaczy Kamila Obrębowska, uczennica ZS nr 1 i dodaje: - W kwietniu przygotowaliśmy też akcję poprzedzającą to wydarzenie. Były m.in. specjalne prelekcje, podczas których uczono samobadania piersi i zapoznawano młodzież z tematem raka piersi.

Finał akcji spotkał się z ciepłym przyjęciem. - Od rana przychodzą nowe osoby, które wcześniej się nie zapisywały, ale chcą pomóc - komentowała Aleksandra Bernacik z ZS nr 1.

Organizatorzy już dziś zapowiadają powtórzenie akcji, m.in. dla osób, które nie zdążyły oddać włosów w poniedziałek. Szczegółowe informacje dotyczące terminu podamy wkrótce.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie