W czasie XXXIX sesji rady powiatu kozienickiego radni zajęli się rozpatrzeniem 15 projektów uchwał. Były to m.in. uchwały w sprawie: zatwierdzenia planów pracy stałych komisji rady powiatu na 2018 rok; udzielenia pomocy finansowej Gminie Głowaczów i Garbatka – Letnisko na realizację zadań drogowych czy wprowadzenia zmian w budżecie powiatu na ten rok i w wieloletniej prognozie finansowej powiatu na lata 2018-2028. Radni byli wyjątkowo zgodni, ponieważ prawie wszystkie uchwały, z wyjątkiem jednej, uzyskały jednogłośne poparcie.
Nowy skarbnik
Wśród tych uchwał znalazł się ten w sprawie odwołania skarbnika powiatu kozienickiego – Jadwigi Kręcisz. W lipcu zeszłego roku Jadwiga Kręcisz złożyła wniosek o przejście na emeryturę z dniem 26 lutego bieżącego roku. Zgodnie z odpowiednią uchwałą odejście to musi być poprzedzone jej odwołaniem przez radę na drodze głosowania. Jadwiga Kręcisz pełniła stanowisko skarbnika powiatu od samego początku jego istnienia, czyli od 1999 roku. Nie zabrakło więc wielu podziękowań m.in. od starosty, przewodniczącego i radnych.
Po oficjalnym odwołaniu skarbnika radni przystąpili do powołania nowego, którym został Kamil Banaś – dotychczasowy naczelnik wydziału budżetowo-finansowego starostwa. Kamil Banaś posiada wykształcenie ekonomiczne, a ze starostwem związany jest nieprzerwanie od 1999 roku kiedy to podjął tam staż. Ze względu na swoje doświadczenie zawodowe i merytoryczne uzyskał poparcie od starosty, radnych, ale również od swojej poprzedniczki, z którą pracował przez prawie 20 lat.
Musimy ugasić ognisko
Po głosowaniu nad wszystkimi zaplanowanymi uchwałami radni podjęli temat Oświadczenia Rady Powiatu Kozienickiego dotyczącego wyrażenia poparcia dla starań spółki Reha – Complex w zakresie zapewnienia dalszej realizacji świadczeń tej firmy na terenie powiatu. Starosta przybliżył zgromadzonym sytuacje w jakiej znalazła się Reha – Complex, o której pisaliśmy TUTAJ. Przedstawił również działa jakie zostały do tej pory podjęte w tej sprawie ze strony starostwa.
Na obecną chwilę wydaje się, że jedyną szansą jest przekazanie cesji obecnej umowy z Reha – Complex szpitalowi, który ma zakontraktowane świadczenia rehabilitacyjne. - Udaliśmy się w tej sprawie do szpitala w Pionkach. Otrzymaliśmy zgodę dyrektora szpitala Sławomira Idzikowskiego oraz organu prowadzącego w starostwie w Radomiu – mówił Andrzej Jung. Kolejnym krokiem było spotkanie z dyrektorem Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ Filipem Nowakiem, na które udali się: starosta kozienicki Andrzej Jung, dyrektor SPZZOZ Kozienice Jarosław Pawlik i dyrektor SPZZOZ Pionki Sławomir Idzikowski i przedstawicielem Reha – Complex.
- W tym momencie urzędnicy NFZ muszą się pochylić nad wnioskiem na rozszerzenie działalności rehabilitacji szpitala w Pionkach na prowadzenia rehabilitacji stacjonarnej w Kozienicach, której podwykonawcą byłaby Reha – Complex – wyjaśniał Andrzej Jung.
Jak podkreślał wielokrotnie starosta kozienicki podjęte działania są odpowiedzią na potrzebę chwili i porównał je do gaszenia rozpalonego ognia. Dodał jednak, że w przyszłości należy kompleksowo zająć się tym problemem.
Nikt nie krył swojej aprobaty dla tych działań. W sali wielokrotnie podkreślano, że prywatyzacja oddziału rehabilitacji w 2012 roku była pozytywna w skutkach, ponieważ zwiększył się standard świadczonych usług. Sens dalszego istnienia tego oddziału w naszym szpitalu nie ulega wątpliwości, ponieważ już teraz zapisanych jest około 450 osób na pobyt w nim w bieżącym roku. Ponadto dla Narodowego Funduszu Zdrowia osobiste zaangażowanie samorządu w tego typu sprawy zwiększa prawdopodobieństwo pozytywnego rozpatrzenia wniosku. W tym głosowaniu wśród radnych ponownie była jednomyślność.
Bardzo chętnie zapłacę, ale muszę mieć komu
W czasie na interpelacje radni zadali wiele pytań obecnemu na sesji dyrektorowi szpitala w Kozienicach Jarosławowi Pawlikowi. Na część z nich dyrektor szpitala zdecydował się odpowiedzieć drogą formalną na piśmie z powodu nie posiadania w tym momencie wszystkimi danymi. Tak było m.in. z pytaniem radnego Romana Wysockiego o dokładną sytuację finansową placówki kierowanej przez Jarosława Pawlika. Z kolei radna Grażyna Ziółek wyraziła swoje zaniepokojenie złożeniem rezygnacji z pracy czterech lekarzy z oddziału chirurgicznego.
W czasie sesji zostało odczytane również oświadczenie pracowników oddziału zakaźnego, które powstało jako odpowiedź na wywiad Jarosława Pawlika udzielony dla Gazety Wyborczej o czym pisaliśmy TUTAJ.
Jarosław Pawlik przekonywał, że problemy kadrowe wynikają z braku wystarczającej liczby lekarzy na rynku i dotykają szpitali w całej Polsce – Bardzo chętnie zapłacę, ale muszę mieć komu – powiedział Pawlik. Z drugiej jednak strony małą liczbę lekarzy w Kozienicach tłumaczył niekonkurencyjnymi pensjami, na jakie lekarze mogą liczyć chociażby w Warszawie.
Idealną sentencją podsumowującą czwartkową dyskusję o stanie szpitala w Kozienicach zdają się być słowa radnego Krzysztofa Sałka, który przypomniał, że w Polsce problemy finansowe dotyczą 80 % szpitali i najczęściej nie wynikają one ze złego zarządzania, a po prostu z braku wystarczających środków. Długi stopniowo będą spłacane, należy zatem postarać się, aby również ten w Kozienicach utrzymać i pozwolić mu poradzić sobie ze swoim zadłużeniem, a sprzęt i personel są w takim przypadku zawsze najlepszą inwestycją.
Kozienice. Temat szpitala ponownie zdominował obrady sesji r...
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz też: Wstępy 2018 w Skaryszewie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
