Od godziny 8 w czytelni pojawiały się kolejne osoby, które wypełniały odpowiednie formularze i zgody, a następnie - u pielęgniarki szkolnej - pobierano im dwa wymazy z jamy ustnej przy użyciu jednorazowych patyczków. To pierwszy etap pomocy, ale wymaga odpowiedzialności. Jeśli będzie taka potrzeba i znajdzie się genetyczny bliźniak, który wymaga pomocy, dawcy będą poproszeni o „podzielenie się szpikiem kostnym”. W ten sposób mogą uratować życie.
Pomoc nie kończy się na chęciach. Wśród osób zarejestrowanych w poprzednich akcjach w tej szkole, troje już zostało dawcami. W dość szybkim czasie po rejestracji okazało się, że ich genetyczni bliźniacy potrzebują przeszczepu.
Czwartkową akcję w „Jedynce” organizował i koordynował szkolny wolontariat, którego opiekunem jest Iwona Stępień. - Zarejestrować mogą się osoby pełnoletnie, które muszą wypełnić odpowiedni formularz. Mamy też specjalny wykaz chorób, gdzie można sprawdzić czy dana dolegliwość nie eliminuje z bycia potencjalnym dawcą - mówi Iwona Stępień. - W sumie dziś działa 12 wolontariuszy na czterech stanowiskach. Wszyscy zostali odpowiednio przeszkoleni i pomagają swoim kolegom i koleżankom w rejestracji. W ciągu dwóch godzin zarejestrowało się około 20 osób.
Zobacz także: Bal wolontariusza w Radomiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?