Planujesz jazdę wyremontowaną ulicą Kozienicką? Przygotuj się zatem na ekstremalną jazdę slalomem. Na dotychczas prostej drodze są aż cztery ostre zakręty.
Od czwartku na Kozienickiej został przywrócony ruch kołowy. Ulica jest szersza i ma po dwa pasy w każdą stronę. Tyle, że jest też zdecydowanie bardziej kręta niż przed remontem, a same zakręty są tragicznie źle wyprofilowane.
Najgorszy odcinek zaczyna się kilkadziesiąt metrów za światłami na skrzyżowaniu z ulicą Zubrzyckiego. Kierowcy muszą tam znacznie zwolnić, bo czekają na nich cztery ostre zakręty - jeden za drugim.
Wielu kierowców je ścina, żeby nie wykonywać gwałtownych manewrów. Gorzej, jeśli zajęte są oba pasy ruchu. Wtedy trzeba uważać, żeby zmieścić się na swoim pasie. Na ostrych zakrętach nie jest to takie proste.
Na razie Kozienicką nie jeździ jeszcze wiele samochodów, bo nie została ona jeszcze oficjalnie oddana. Pojawiły się już jednak na niej autobusy. Między innymi przegubowa "J", która zachodzi przy skręcie.
Dodatkowo drogowcy na jednym z zakrętów postanowili zrobić zatoczkę autobusową dla wozów linii 26. Jest ona tak wąska, że autobus z pewnością będzie wystawał na jezdnię, stwarzając dodatkową przeszkodę dla kierowców.
Dlaczego Kozienicka po remoncie jest taka kręta? Co na ten temat sądzą eksperci i jak się tłumaczy Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji? Odpowiedzi w środę, 27 października w papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?