W majowym wydaniu komiksu "Tytus, Romek i A'Tomek w bitwie grunwaldzkiej 1410 roku z wyobraźni Papcia Chmiela narysowani" znalazł się kozienicki akcent. Jeden z rycerzy ma na tarczy herbu Kozienic.
Henryk Chmielewski ma 88 lat. To grafik, rysownik i publicysta, uczestnik powstania warszawskiego. Znany też jako Papcio Chmiel. Karierę graficzną rozpoczął w wojsku od opieki nad gazetką. Po przejściu do cywila w 1947 pracował jako rysownik, początkowo w "Świecie Przygód", następnie w "Świecie Młodych". Jest autorem kontynuacji serii komiksowej "Sierżant King z królewskiej konnicy" oraz komiksów i "Witek sprytek". Szerszej publiczności znany jest serii komiksów "Tytus, Romek i A'Tomek", ukazującej się od 1957. Jej łączny nakład to 11 milionów egzemplarzy. Do maja 2010 ukazało się 35 części serii komiksów "Tytus, Romek i A'Tomek". Napisał też autobiografię "Urodziłem się w Barbakanie" oraz książkę "Tytus zlustrowany". Przez wiele lat pracował w czasopiśmie "Świat Młodych".
Wszystko za sprawą konkursu na komiks historyczny "Ziemia Kozienicka w XX w.". Przewodniczącym jury został Henryk Chmielewski. Z wizytą do jego warszawskiego mieszkanie wybrała się trójka kozieniczan.
- Po serdecznym powitaniu i zapoznaniu się, pan Henryk oprowadził nas po swoim mieszkaniu prezentując naprawdę wiele przedmiotów i eksponatów związanych z jego życiem i twórczością. Jednocześnie usłyszeliśmy mnóstwo historii związanych z poszczególnymi, zbieranymi przez lata przedmiotami - opowiada o wizycie Krzysztof Zając, prezes Kozienickiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych i kozienicki radny.
KOZIENICKI AKCENT W KOMIKSIE
W pracowni artysty, na kozieniczan czekała miła niespodzianka.
- Na środku pokoju stała sztaluga, a na niej plansza z majowego numeru komiksu "Tytus, Romek i A'Tomek w bitwie grunwaldzkiej 1410 roku z wyobraźni Papcia Chmiela narysowani" - wspomina Krzysztof Zając. - Na oryginalnej, namalowanej ręką mistrza planszy, widać bohaterów komiksu goszczących na ziemi kozienickiej ponad 600 lat temu. Autor zaznaczył też, że w tym czasie w Puszczy Kozienickiej, budowano sławny most łyżwowy. Co więcej, jeden z rycerzy ma na tarczy herb Kozienic - skaczącego złotego jelenia na niebieskim polu - opowiada nasz rozmówca.
POZNALI WARSZTAT PRACY PAPCIA
Kozieniczanie poznali też tajniki warsztatu pracy rysownika.
- Pan Henryk posiada stosy książek, z których czerpie informacje historyczne. A trzeba przyznać, że przywiązuje on wielką wagę do zgodności historycznej poszczególnych sylwetek historycznych, przedmiotów, wypowiedzi i całego tła. W pracowni znaleźć można między innymi zagraniczne książki z połowy XIX wieku, a nawet starsze - zdradza kozienicki radny.
WYBRALI NAJLEPSZE KOMIKSY
Znany rysownik zapoznał się też z najlepszymi pracami nadesłanymi na konkurs.
- Jako grafik zwracał szczególną uwagę na środki wyrazu artystycznego. Nie wdawał się natomiast w ocenę fabuły, osadzenia w historycznym kontekście i praktycznej wartości edukacyjnej przedstawionych komiksów. Jego uwagi i odczucia były niezwykle pomocne. Pod koniec wizyty dowiedzieliśmy się co nieco jak będzie wyglądał nowy album przygód Tytusa, Romka i A'Tomka - opowiada nasz rozmówca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?