Szydłowieccy kryminalni rozpracowali szajkę złodziei okradających dwie firmy w gminie Orońsko.
Mężczyźni od połowy maja okradali dawną spółdzielnię kółek rolniczych w Orońsku. Przychodzili na jej teren, co jakiś czas, zazwyczaj o świcie.
Mężczyźni między innymi wykopywali miedziane przewody pomiędzy latarniami wewnętrznego oświetlenia placu. 20 maja szydłowieccy policjanci złapali na gorącym uczynku dwóch sprawców w wieku 37 i 39 lat.
Jak udało się ustalić do tej pory wynieśli z firmy około 120 metrów bieżących przewodu. Urząd Gminy, który teraz jest właścicielem spółdzielni straty wycenił na 3,3 tysiąca złotych.
Policjanci zatrzymali też ich dwóch kompanów, którzy uczestniczyli we wcześniejszych skokach. To 30 i 60 - letni mężczyźni. Cała czwórka to mieszkańcy gminy Orońsko.
Przy okazji okazało się, że są oni także sprawcami kradzieży z nieczynnego tartaku w gminie Orońsko. Jak zeznali stamtąd wynieśli między innymi silniki od maszyn i przewody elektryczne.
Skardzione przedmioty mężczyźni sprzedawali na skup złomu.
- Tej kradzieży właściciel w ogóle nam nie zgłosił - mówi Dariusz Kalita, naczelnik prewencji w szydłowieckiej komendy policji. - Ale teraz potwierdził informacje zdobyte przez policjantów. Starty wycenił na około 10 tysięcy złotych.
W czwartek wszystkim zatrzymanym przedstawiono po kilka zarzutów za kradzież i usiłowanie kradzieży przewodów elektrycznych. Zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
