Godzina 11, końcowy odcinek ulicy Żwirki i Wigury. Jadącemu nią fordowi daje sygnały światłami kierowca samochodu, który jedzie z tyłu. Sygnalizuje w ten sposób, że coś jest nie w porządku. Potem wyprzedza. Gdy oba pojazdy zatrzymują się, złodzieje wyskakują z pierwszego z aut, zmuszają kierowcę forda do opuszczenia go, a potem błyskawicznie odjeżdżają dwoma samochodami.
POKAZ
Tym razem jest to jednak tylko zorganizowany przez mazowiecką policję pokaz, który zapoczątkowuje kampanię społeczną. - To jedna metod stosowanych przez złodziei - mówi Tadeusz Kaczmarek rzecznik mazowieckiej policji - W ten sposób kradzione są głównie auta drogie, często poszkodowanymi są obcokrajowcy.
Zdaniem rzecznika inna, popularna metoda działania przestępców nazywana jest "na stłuczkę".
Kierowca jest wyprzedzany przez samochód, który po chwili gwałtownie hamuje. Z tyłu lekko uderza w niego jadący za nim pojazd - dochodzi do stłuczki. Zazwyczaj zaskoczony sytuacją kierowca, nie wyciągając kluczyków ze stacyjki, wyskakuje z samochodu, by sprawdzić co się stało - na to czekają złodzieje. Jeden ze sprawców błyskawicznie wsiada do samochodu i ucieka.
POŚCIG
Po pierwszym pokazie następuje drugi. Tym razem w akcji są policjanci, którzy namierzyli ukradziony samochód, zajechali mu drogę swoimi, nie oznakowanymi pojazdami i zmusili do zatrzymania. Antyterroryści używając broni palnej rzucają kierowcę na ziemię i skuwają go kajdankami. Wszystko trwa kilkadziesiąt sekund
Według Tadeusza Kaczmarka takie akcje były już niejednokrotnie przeprowadzane i kończyły się sukcesem. Lepiej jest jednak zapobiegać kradzieżom, temu ma też służyć rozpoczęta właśnie kampania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?