Kradzione radio dał matce na imieniny. Prezent zabrała policja (zdjęcia)

W ubiegłym tygodniu, w nocy z poniedziałku na wtorek, na terenie radomskiego osiedla Godów złodzieje włamali się i okradli stojące na ulicach Godowskiej i Opolskiej auta: daewoo, chrysler, volkswagen, audi. Z pojazdów zniknęły radioodtwarzacze znanych producentów.

Sprawą zajęli się "kryminalni" z Komendy Miejskiej Policji, a w szczególności funkcjonariusze z referatu do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Już dzień po przestępstwie zatrzymali trzech młodych radomian w wieku 19-21 lat.

- W czasie przeszukania mieszkań u 20 i 21-latka policjanci znaleźli 5 skradzionych radioodtwarzaczy. Razem z 19-latkiem mężczyźni tej samej nocy ukradli też peugeota o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Samochód ten został odnaleziony w kompleksie leśnym na radomskim Potkanowie - mówił Jacek Jóźwicki, zastępca szefa radomskiej policji.

Policjanci ustalili również, że 19-latek ma na koncie kradzież forda. Pojazd ten porzucił przy ulicy Długiej po spowodowaniu kolizji. W czasie przeszukania u mężczyzny policjanci znaleźli też między innymi dwie nawigacji samochodowe, palmptop, radio CB oraz kluczyki od pojazdów. Przedmioty te pochodziły z włamań do samochodów.

Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, zarzucono im dokonanie kilkunastu kradzieży z włamaniem do pojazdów. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. W czwartek policjanci z Komisariatu Policji 2 zatrzymali czwartego mężczyznę, 18-latka, który również przyznał się do współudziału w dokonaniu kradzieży z włamaniem do samochodów.

Mężczyźni mają też najprawdopodobniej na swoim koncie kradzież samochodu opel. Po wykonaniu czynności zostali zwolnieni do domu. Za kradzieże z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia