MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krajowa siódemka czarnym punktem na mapie drogowej Polski...

/inia/
80-letni mężczyzna z niewiadomych przyczyn zjechał najpierw na przeciwny pas, a potem wjechał w barierkę.
80-letni mężczyzna z niewiadomych przyczyn zjechał najpierw na przeciwny pas, a potem wjechał w barierkę. archiwum
Co roku w wakacje na krajowej siódemce w powiecie szydłowieckim dochodzi do śmiertelnych wypadków. Latem ubiegłego roku zginęło tam sześć osób, w tym roku życie straciły dwie.

Cztery wypadki w ciągu dwóch tygodni:

W poniedziałek 9 sierpnia w Baraku czołowo zderzył się mercedes i opel. Do szpitala trafiły cztery osoby.
W poniedziałek 9 sierpnia w Baraku czołowo zderzył się mercedes i opel. Do szpitala trafiły cztery osoby. straż pożąrna szydłowiec

W poniedziałek 9 sierpnia w Baraku czołowo zderzył się mercedes i opel. Do szpitala trafiły cztery osoby.
(fot. straż pożąrna szydłowiec)

Cztery wypadki w ciągu dwóch tygodni:

Tylko w ciągu dwóch tygodni na siódemce doszło do czterech zdarzeń.

28 lipca w Orońsku renault wyjechał z drogi podporządkowanej i uderzył w samochód ciężarowy DAF. Kierowca osobówki został arnny.

3 sierpnia w Dobrucie kierowca opla wyjeżdżał z podporządkowanej drogi na siódemkę i wymusił pierwszeństwo na jadącym siódemką kierowcy poloneza. Zginęła 64-letnia pasażerka z poloneza. Pozostałe dwie osoby z poloneza zostały ranne.

7 sierpnia w Orońsku 80-letni mieszkaniec Radomia kierując oplem vectrą z niewiadomych przyczyn zjechał najpierw na przeciwny pas, a potem wjechał w barierkę. Trafił do szpitala.

9 sierpnia w Baraku mercedes podczas manewru wyprzedzania zderzył się czołowo z fiatem punto. Do szpitala trafiły cztery osoby.

Tylko od początku lipca doszło na siódemce do ośmiu groźnych wypadków. Zginęły dwie osoby, 12 zostało rannych.

PRZEDE WSZYSTKIM WINNA BRAWURA

- To bardzo duża liczba - przyznaje Dariusz Kalita, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. - Przyczyna jest jak zawsze taka sama: brawura. Kierowcy jeżdżą zbyt szybko, nieumiejętnie wyprzedzają, często są zmęczeni upałami i nie uważają dostatecznie na drodze.

- Wakacje to okres wzmożonego ruchu na drogach - mówi Dariusz Kalita. - Odpoczywamy i urlopujemy, ale musimy pamiętać, że zdrowy rozsądek nie ma urlopu.

Do najtragiczniejszych wypadków doszło 15 lipca we wsi Krogulcza niedaleko Orońska na krajowej siódemce oraz 3 sierpnia w Dobrucie.

W pierwszym zginął 45 letni motocyklista, który zderzył się z busem. W drugim zginęła 64 letnia kobieta, pasażerka poloneza z Meditransu, która wracała z dializ w radomskim szpitalu. Ze stacji benzynowej wyjechał opel wymuszając pierwszeństwo.

- Kobieta nie miała zapiętych pasów, być może uratowałyby jej życie - mówi Dariusz Kalita.

Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu

W tym wypadku 64-letnia pasażerka z poloneza poniosła śmierć na miejscu
W tym wypadku 64-letnia pasażerka z poloneza poniosła śmierć na miejscu straż pożarna Szydłowiec

W tym wypadku 64-letnia pasażerka z poloneza poniosła śmierć na miejscu
(fot. straż pożarna Szydłowiec)

Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu

Codziennie patrolujemy siódemkę. Poszczególne jednostki mają stały grafik patroli. W tym roku zwiększyliśmy nasze siły o 100 procent. Korzystamy również z pomocy Komendy Wojewódzkiej Policji, nieoznakowane radiowozy z widerejestratorem często pojawiają się na siódemce w naszym powiecie.

Niestety często jest tak, partol stoi a dwa kilometry dalej dochodzi do wypadku. Poprawę sytuacji na pewno przyniesie planowana rozbudowa siódemki.

WYPADKI PRZY WYPRZEDZANIU

Do wypadków najczęściej dochodzi podczas manewrów wyprzedzania.
- Na siódemce jest poszerzone pobocze, wielu kierowców miga światłami a nawet trąbi, żeby ci przed nim mu zjechali - dodaje naczelnik. - Ale musimy pamiętać, że jeśli ktoś zjedzie to tylko grzeczność i uprzejmość, nie musimy tego robić. Szczególnie wieczorem, kiedy na poboczu może być nieoznakowany rowerzysta czy pieszy.

Zdarzają się też sytuacje, kiedy w sznurze samochodów jeden z kierowców skręca w lewo w miejscu, gdzie nie ma pasa do lewoskrętu.

- Wszyscy omijają go z prawej strony, tymczasem ktoś to odbiera, że ustępują mu miejsca i szykuje się do wyprzedzania - mówi Dariusz Kalita. - Wtedy dochodzi do potężnego zderzenia z pojazdem skręcającym w lewo. Zdarzały się u nas takie przypadki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie