Krajowa turystyka wraca do rekordowych poziomów! „Polska stanie się jednym z ważniejszych krajów, jeśli chodzi o turystykę zagraniczną"

– Turystyka krajowa wróciła do swoich poziomów do rekordowych, przed pandemicznych poziomów – tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut- Mostowy. – Natomiast turystyka zagraniczna przyjazdowa odnotowała duży wzrost – dodał. Szacujemy, że jest to 30 proc. turystów więcej – uzupełnił.

Jak tłumaczył, szczególnie w przypadku turystów z Czech, Węgier czy Słowacji te wzrosty są szczególnie duże. Skąd tak duże zainteresowanie Polską zagranicznych turystów? Szef resortu sportu i turystyki wymienił tutaj atrakcyjność cenową, dobrą jakość usług turystycznych czy dostępność komunikacyjną.

– Może nas to napawać optymizmem, że te czynniki będą również ważne w najbliższych miesiącach i latach – prognozował i przyznał, że można przypuszczać, iż Polska stanie się jednym z ważniejszych krajów, jeśli chodzi o turystykę zagraniczną.

– Do tego wyniku na pewno przyczyniły się wszystkie działania Polskiej Organizacji Turystycznej, czyli budowanie tej atrakcyjności gastronomiczno- żywieniowej oferowanej w Polsce, stwarzanie dodatkowych narzędzi do promocji zabytków i sfery kultury, a także poprawa dostępności komunikacyjnej – wymieniał wiceminister Gut- Mostowy.

Jak podkreślał, szczególnie poprawa dostępności komunikacyjnej jest niezwykle istotna, ponieważ obecnie czas dla turysty jest bardzo „ważny i drogi”. – Zdarza się, że nawet kilak godzin więcej w przypadku dojazdu do wybranego miejsca może spowodować, że turysta zrezygnuje z danego wyjazdu – mówił.

– Dlatego te wszystkie czynniki mogą napawać optymizmem, zarówno jeśli chodzi o turystykę zagraniczną przyjazdową, jale także te pozytywne opinie mediów światowych przyczyniają się do budowania pozycji Polski jako, może nie nowego tygrysa turystycznego Europy ale na pewno jako nowego, ważnego elementu turystyki na starym kontynencie – podkreślił.

Jak przyznał wiceszef resortu sportu i turystyki, pojawiały się informacje o tym, że w Polsce nie jest bezpiecznie, ale „Ministerstwo od razu interweniowało w takiej sprawie, w sposób zdecydowany, przedstawiając fakty”.

– Żaden z zagranicznych turystów ankietowanych w Polsce nie mówił, że w jakikolwiek sposób w Polsce czuje się zagrożony lub jest obawa o zagrożenie jakimkolwiek konfliktem – stwierdziłił. – Właśnie taki informacje musimy jak najszerzej kolportować i dystrybuować, ponieważ pomagają nam one dalej rozwijać rodzimy rynek turystyczny – dodał.

Na co zwracają uwagę zagraniczni turyści w Polsce? Zdaniem Gut- Mostowego przede wszystkim jest to atrakcyjność cenowa. – Poziom cen usług i towarów w Polsce jest stosunkowo niższy, niż w innych krajach i turystyka staje się beneficjentem tych zjawisk – przyznał. – To szczególnie widać w naszych krajach sąsiednich, czyli W Czechach, na Słowacji, Litwie, Łotwie, czy na Węgrzech – dodał.

– Dla zagranicznych turystów ważna jest także ta dostępność komunikacyjna. Czesi podkreślają, że dojazd na polskie wybrzeże nie stanowi już kilkunastogodzinnej wyprawy, a podróż da się odbyć w kilka godzin – przyznał.

Gut-Mostowy nie ukrywa, że pewne ocieplenie w wizerunku Polski związane jest z naszą pomocą dla Ukrainy. – To w połączeniu ze wspomnianym bezpieczeństwem jest również bardzo ważnym czynnikiem – mówił.

Na co narzekają zagraniczni turyści przyjeżdżający do Polski? Gut- Mostowy w rozmowie z nami stwierdził, że „na tę chwilę nie mamy w kraju takich mankamentów, które by pokazywały, że turyści są niezadowoleni z pobytu w Polsce”.

– Nie mamy zdefiniowanych przykładów. Oczywiście zawsze może się zdarzyć, że ktoś trafi do złej restauracji, do złego hotelu albo będzie czekał w kolejce do jakiejś atrakcji turystycznej – mówił. – Może się zdarzyć, że mogą się zdarzyć pewne rzeczy, które ten wyjazd zepsują ale nie jest taka skala, która by fundamentalnie zmieniała wizerunek Polski – dodał.

– Jeżeli chodzi o wynik turystyki zagranicznej, to szacujemy, że już pobiliśmy rekordowy 2019 rok, a turystyka krajowa jest zbliżona do tego poziomu z 2019 roku – przyznał.