Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krystian Kilar był świadkiem wielkiego bólu po tragedii statku "Bułgaria"

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Rodziny pozostawiają fotografie swoich bliskich, którzy zginęli w katastrofie.
Rodziny pozostawiają fotografie swoich bliskich, którzy zginęli w katastrofie. Krystian Kilar
Ostatni rejs...

Tragedia na Wołdze

Budynek portu w Kazaniu jest pokryty zabawkami i maskotkami. To wyraz pamięci o najmłodszych ofiarach rejsu.
Budynek portu w Kazaniu jest pokryty zabawkami i maskotkami. To wyraz pamięci o najmłodszych ofiarach rejsu. Krystian Kilar

Budynek portu w Kazaniu jest pokryty zabawkami i maskotkami. To wyraz pamięci o najmłodszych ofiarach rejsu.
(fot. Krystian Kilar)

Tragedia na Wołdze

10 lipca 2011 roku na sztucznym zalewie Wołgi w pobliżu Kazania zatonął statek wycieczkowy "Bułgaria". Doszło do tego przy fatalnej pogodzie: była burza, padał silny deszcz. Na pokładzie znajdowało się łącznie 201 pasażerów i członków załogi. Szanse na ratunek były minimalne. Liczący 56 lat i znajdujący się w fatalnym stanie technicznym statek poszedł na dno razem ze 122 osobami. Wśród ofiar było około 30 dzieci. 12 lipca w Rosji obchodzono dzień żałoby narodowej.

Krystian Kilar z Jedlińska przebywając w Kazaniu, stolicy Tatarstanu, był pod wrażeniem ogromnego meczetu, słynnej ikony Matki Boskiej i domów nowobogackich. Najbardziej zapamiętał jednak tysiące pluszowych zabawek złożonych dla upamiętnienia dzieci, które zginęły w katastrofie statku "Bułgaria" na Wołdze.

Pan Krystian mieszka w Jedlińsku koło Radomia. Jest nauczycielem wychowania fizycznego, a jednocześnie międzynarodowym sędzią tenisa stołowego. Mistrzostwa Europy w Tenisie Stołowym Kadetów i Juniorów w Kazaniu miały być kolejnymi, na które został zaproszony jako arbiter. Nie znał tego miasta, wiedział tylko, że liczy ponad milion mieszkańców, kiedyś był stolicą chanatu kazańskiego, a teraz jest stolicą Tatarstanu i leży przy ujściu rzeki Kazanki.

TRAGEDIA NA WOŁDZE

10 lipca, na cztery dni przed zawodami, Krystian Kilar dowiedział się o tragedii, jak wydarzyła się na sztucznym zalewie Wołgi w pobliżu Kazania. Media podawały o zatonięciu statku wycieczkowego "Bułgaria". Doszło do tego przy fatalnej pogodzie: była burza, padał silny deszcz. Na pokładzie znajdowało się łącznie 201 pasażerów i członków załogi. Szanse na ratunek były minimalne. Liczący 56 lat i znajdujący się w fatalnym stanie technicznym statek poszedł na dno razem ze 122 osobami. Wśród ofiar było około 30 dzieci. 12 lipca w Rosji obchodzono dzień żałoby narodowej.

- Zawody nie zostały jednak odwołane - mówi Krystian Kilar. - Do Kazania poleciałem samolotem, z przesiadką w Moskwie. Zakwaterowano nas w miasteczku, które ma być w 2013 roku miejscem pobyty uczestników uniwersjady. Żyło ono swoim własnym, sportowym życiem, podobnymi prawami rządziły się mistrzostwa. To na nich głównie skupialiśmy swoją uwagę, ale oczywiście echa tragedii wciąż do nas docierały. Pisały o tym gazety, były telewizyjne przekazy, mówili ludzie.

Krystian Kilar. Ma 51 lat, mieszka w Jedlińsku, jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego, pracuje jako nauczyciel. Jest także międzynarodowym
Krystian Kilar. Ma 51 lat, mieszka w Jedlińsku, jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego, pracuje jako nauczyciel. Jest także międzynarodowym sędzią tenisa stołowego. Żonaty, zainteresowania: sport, turystyka, aktywny wypoczynek.

Krystian Kilar. Ma 51 lat, mieszka w Jedlińsku, jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego, pracuje jako nauczyciel. Jest także międzynarodowym sędzią tenisa stołowego. Żonaty, zainteresowania: sport, turystyka, aktywny wypoczynek.

TAKSÓWKARZ ZA PRZEWODNIKA

Nasz rozmówca od rana do wieczora sędziował, ale udało mu się też znaleźć czas na obejrzenie Kazania. Przewodnikiem był taksówkarz oraz kolega - Białorusin.

- Na zwiedzanie pojechaliśmy wczesnym rankiem - opowiada Krystian Kilar. - W Soborze Zwiastowania byliśmy chyba pierwszymi turystami w tym dniu. Mogliśmy tam zobaczyć słynną ikonę Matki Boskiej Kazańskiej, którą papież Jan Paweł II oddał Rosji 25 sierpnia 2004 roku. Duże wrażenie zrobił na nas też meczet Kul Szarif, zbudowany w latach 2005 - 2005 w miejscu meczetu zburzonego w 1552 roku przez Iwana Groźnego. To ogromny budynek, który do niedawna uchodził za największy meczet w Rosji i prawdopodobnie w Europie, poza Stambułem.

Krystian Kilar był także w dzielnicy luksusowych, stylizowanych na zabytkowe domów, w których jeden apartament kosztuje ponad 3 miliony dolarów, ale i w zapuszczonych dzielnicach blokowisk. Widział nowożeńców, którzy brali ślub w meczecie, taksówkarz zawiózł go także pod duży gmach będący ponoć prywatną własnością prezydenta Tatarstanu.

TYSIĄCE PLUSZAKÓW

Ale był jeszcze jeden punkt. Szczególny. Krystian Kilar: - Pojechaliśmy do portu rzecznego, z którego wypłynęła "Bułgaria". Główny budynek pokrywały kwiaty, zdjęcia zmarłych, fotografie statku. Były też tysiące pluszowych zabawek składanych tam dla upamiętnienia dzieci, które zginęły. Ten obraz szczególnie utkwił mi w pamięci…

Tabliczka informująca o katastrofie.
Tabliczka informująca o katastrofie. Krystian Kilar

Tabliczka informująca o katastrofie.
(fot. Krystian Kilar )

Sobór Zwiastowania, w którym znajduje się słynna ikona Matki Boskiej Kazańskie,jktórą Papież Jan Paweł II oddał Rosji w 2004 roku.
Sobór Zwiastowania, w którym znajduje się słynna ikona Matki Boskiej Kazańskie,jktórą Papież Jan Paweł II oddał Rosji w 2004 roku. Krystian Kilar

Sobór Zwiastowania, w którym znajduje się słynna ikona Matki Boskiej Kazańskie,jktórą Papież Jan Paweł II oddał Rosji w 2004 roku.
(fot. Krystian Kilar )

Apartament w tym budynku kosztuje ponad 3 miliony dolarów.
Apartament w tym budynku kosztuje ponad 3 miliony dolarów. Krystian Kilar

Apartament w tym budynku kosztuje ponad 3 miliony dolarów.
(fot. Krystian Kilar )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie