Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kosela, to kolejna nadzieja radomskiego boksu

SzS
Krzysztof Kosela (w środku) z radomskimi trenerami:  Adamem Jabłońskim (z prawej) i Krzysztofem Burym.
Krzysztof Kosela (w środku) z radomskimi trenerami: Adamem Jabłońskim (z prawej) i Krzysztofem Burym. archiwum RKB Boxing Radom
Krzysztof Kosela z Radomskiego Klubu Boxing wygrał piątą zawodową walkę. Jest niepokonany i pnie się w rankingu pięściarzy wagi ciężkiej. Po Michale Cieślaku i Michale Żeromińskim to kolejny pięściarz, który dobrze radzi sobie na zawodowym ringu.

Kosela pokazał się z bardzo dobrej strony podczas gali zawodowej w Tczewie. Już w drugiej rundzie przez nokaut zwyciężył z doświadczonym Ukraińcem Maksymem Piedurą. Zanim sędziowie przerwali walkę, rywal trzykrotnie padał na deski.

- Zawsze nastawiam się na pełen dystans, ale fajnie, że wyszło jak wyszło. Wracam zaraz na salę i dalej pracujemy ciężko, by robić dalsze postępy. Bo nauki jeszcze dużo przede mną - powiedział portalowi boxer.org. zadowolony z siebie Kosela.

Kosela pochodzi z Lublina. Jest wychowankiem tamtejszego Olimpu. Sprowadził się pod Radom i kupił nawet gospodarstwo rolne. Dwa lata temu chciał zakończyć przygodę z boksem, ale pojawił się w Broni Radom i trener Jabłoński namówił go do tego, aby walczył. Obecnie wygrał pięć zawodowych walk, jest niepokonany i będzie dostawał w najbliższym czasie bardziej wymagających przeciwników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie