Ksiądz Stanisław Drąg, znany i podziwiany twórca ma w Radomiu swoje Prywatne Muzeum Ikon

- Teraz czekam tylko na możliwość uroczystego otwarcia – mówi ksiądz Stanisław. – Chciałbym zaprosić nie tylko wszystkich sympatyków mojej twórczości, ale także chór cerkiewny. Będzie muzyka i poezja - dodaje.

Podczas wernisażu autor oczywiście opowie zebranym o swojej drodze artystycznej wiodącej ku pisaniu ikon. Pisze je od ponad 50 lat.

Ma ich na swoim koncie już ponad 1500! A od najmłodszych lat ulubionym zajęciem kapłana było rysowanie i malowanie tego, co go otacza, z czym spotyka się na co dzień. Do dziś są to krajobrazy rozległych łąk, scenki z rodzinnej wsi. Spotkanie z liturgią cerkiewną w czasie studiów lubelskich spowodowało ogromne zainteresowanie pisaniem ikon. Pierwsze powstały w 1968 roku, a więc ponad 50 lat temu.

Podczas wernisaży swoich wystaw ksiądz Stanisław opowiada zawsze gościom o swoim wieloletnim, niemalże tak długim jak kapłaństwo, zachwycie pisaniem Ikon. Pisze je przeważnie po nocy. Ma wtedy spokój i odpowiedni nastrój. Na byłej parafii w Grabowie nad Pilicą, w której przebywał od 2004 roku, urzekła go właśnie wiejska cisza i krajobrazy. One są też natchnieniem do pracy artystycznej.- Nocnej modlitwy desek - jak określa swoje malarstwo.

- Zawsze nazywam swoje ikony deskami do nieba, swoją „wieczorną, a wielokrotnie nocną, modlitwą ukrytą w malowanych deskach – przypomniał ksiądz artysta. - Ale tak naprawdę ikona zafascynowała mnie dlatego, że jest ona szczytem sztuki sakralnej. Także – jak ktoś powiedział - oknem do wieczności. Podzielam to zdanie cały czas - mówił duchowny.

Najnowsza wystawa księdza Draga to „Jesień życia” - pokaz ikon w Domu Kultury w Zwoleniu, została otwarta w lutym tego roku.