MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Książki czyta coraz więcej mieszkańców Kozienic. To chlubny wyjątek w Polsce

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
W ciągu dziesięciu ostatnich lat liczba kozieniczan wypożyczających książki z biblioteki wzrosła o blisko półtora tysiąca osób. To wyjątek w skali kraju, bo w większości miast bibliotekarze alarmują, że czytamy coraz mniej.

Bibliotek Publiczna Gminy Kozienice miała w 2012 roku dokładnie 6852 czytelników. Dziesięć lat wcześniej było ich 5381. Te osoby wypożyczyły w sumie blisko 105 tysięcy książek. Jak pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego każdy czytelnik biblioteki wypożycza średnio prawie 20 książek w ciągu roku.

NAJLEPSI NA MAZOWSZU

Liczba wypożyczonych książek jest nieco mniejsze niż w roku 2002. Kolejny wskaźnik GUS pokazuje, że na każdy tysiąc mieszkańców gminy Kozienice 223 to czytelnicy biblioteki. Dziesięć lat temu było ich 175.
Ogólnopolskie dane pokazują, że liczba czytelników i wypożyczeń regularnie spada. Kozienice są nielicznym wyjątkiem, gdzie tego problemu nie widać. Placówka została właśnie doceniona w rankingu bibliotek dziennika "Rzeczpospolita" i Instytutu Książki. Zajęła pierwsze miejsce w województwie mazowieckim i 22 w kraju. Ranking uwzględniał między innymi dane GUS.

- Myślę, że część osób faktycznie czyta mniej, ale są też tacy, którzy czytają coraz więcej - uważa Elżbieta Stąpór, dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Kozienice.

E-BOOK NA TABLECIE

Jak tłumaczy, najwięcej czytelników jest wśród młodzieży i emerytów. Najmniej czytają osoby pracujące. - Z tym, że młodzi najczęściej wypożyczają lektury - zaznacza pani dyrektor. Dodaje jednak, że uczniowie czy studenci nie czytają mniej, ale zmieniają formę czytania. - Coraz więcej z nich ma tablety. Teraz żaden problem, żeby z sieci ściągnąć książkę. Legalnie, czy nie, ale za darmo. Niejednokrotnie widziałam młodych, czytających elektroniczne książki w tabletach - podkreśla.

Elżbieta Stąpór dodaje, że żałuje, że Polacy bardzo rzadko książki kupują. - Ale trudno się temu dziwić. Przy obecnych zarobkach i cenach, książka jest towarem luksusowym - tłumaczy.

BIBLIOTEKA JAK CENTRUM KULTURY

Pracownicy kozienickiej biblioteki mają kilka sposobów na to, żeby do wypożyczania książek i czytania zachęcać. - Trzy lata temu braliśmy udział w szkoleniu i wdrożyliśmy po nim zalecenie. Chodziło głownie o to, że biblioteki muszą się stać lokalnymi centrami kultury, więc organizujemy w nich szereg wydarzeń kulturalnych - opowiada.

W gminie Kozienice pomaga też liczba placówek. To nie tylko główna siedziba, ale też filie - w sumie osiem bibliotek. - W każdej z nich coś się dzieje. Bibliotekarze w filiach, którzy organizują najwięcej imprez i pozyskują pieniądze zewnętrzne otrzymują premie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie