Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto da kasę dla radomskiego lotniska?

Izabela Kozakiewicz [email protected]
Służby radomskiego lotniska na razie ćwiczą "na sucho", odprawiając uczestników wycieczek po porcie lotniczym na Sadkowie.
Służby radomskiego lotniska na razie ćwiczą "na sucho", odprawiając uczestników wycieczek po porcie lotniczym na Sadkowie. Łukasz Wójcik
Miasto nadal prowadzi rozmowy z firmą, która miałaby objąć akcje radomskiej spółki lotniskowej.

Inwestor zastępczy, który w zamian za pośredniczenie w zaciągnięciu pożyczki dla lotniska obejmie pakiet udziałów w spółce, to jeszcze pomysł poprzedniej ekipy rządowej. Zgodę na takie rozwiązanie wydali radni poprzedniej kadencji, niedługo przed wyborami jesienią ubiegłego roku.

Negocjacje w toku

Plan realizuje już nowa ekipa. Rozpoczęcie negocjacji z firmą zarządził już prezydent Radosław Witkowski.
Te rozmowy trwają. Jeszcze w poniedziałek skarbnik miasta Sławomir Szlachetka mówił, że powinny się one zakończyć do końca tego tygodnia. W środę był już tego terminu mniej pewien.

- Negocjujemy, trudno powiedzieć, kiedy ten etap się zakończy - mówił Sławomir Szlachetka.

Sławomir Szlachetka nie chciał też powiedzieć, nad jakimi ustaleniami ewentualnej umowy pracuje komisja powołana przez prezydenta Radomia i przedstawiciele firmy.

Złożą rekomendację

Komisja ustali ewentualne warunki współpracy z inwestorem zastępczym i złoży rekomendację prezydentowi miasta, podpisywać, czy nie podpisywać umowy. - Być może w rekomendacji pojawią się jeszcze inne elementy, ale o tym też na tym etapie nie chciałbym mówić - zaznacza Sławomir Szlachetka.

Prezydent będzie mógł po uzyskaniu rekomendacji podjąć decyzję o podpisaniu bądź niepodpisywaniu umowy z firmą. Nie będzie do tego potrzebował już zgody Rady Miejskiej. Podstawą do tego będzie uchwała rajców z ubiegłego roku o wyborze takiej właśnie formy finansowania spółki lotniskowej.

Potrzebują pieniędzy

Jeśli dojdzie do podpisania umowy, spółka Port Lotniczy dostanie 70 milionów na dalszą działalność i część inwestycji.
Pieniądze miasto będzie musiało zwrócić inwestorowi zastępczemu, odkupując od niego akcje lotniskowe w ciągu 15 lat.
Teraz spółka Port Lotniczy Radom działa dzięki trzem milionom pożyczki, której w styczniu udzieliło jej miasto. Ma ją zwrócić do kasy Radomia właśnie z tych 70 milionów, które ma przekazać zewnętrzny inwestor strategiczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie