- Przyczepka z moim banerem stała na rondzie na Ustroniu - mówi Marta Michalska -Wilk. - To właśnie tam kamera zarejestrowała, jak jakaś osoba w czerwonej bluzie i w kapturze na głowie tnie plakaty, a potem odjeżdża na rowerze.
Sprawca pociął je także w innych miejscach na Ustroniu i Idalinie. - Można więc mówić o celowym działaniu - dodaje nasza rozmówczyni. Podkreśla, że tylko banery PO zostały zniszczone, a innych komitetów nie. Zainteresowana zgłosiła sprawę na policję.
- Na banery wydaliśmy ciężko zarobione pieniądze - mówi. - Niestety wygląda na to, że kampania wyborcza weszła w tę najgorszą fazę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?